Życie w UK

Jest wyrok za zabójstwo Sebastiana Żuchlińskiego! Tomasz Bubrowski spędzi za kratami wiele lat

Przed sądem Bolton Crown Court zakończył się proces 39-letniego Tomasza Bubrowskiego, który rok temu zamordował w Bolton 39-letniego Sebastiana Żuchlińskiego. Polak najbliższe trzy dekady  spędzi za kratkami. 

Jest wyrok za zabójstwo Sebastiana Żuchlińskiego! Tomasz Bubrowski spędzi za kratami wiele lat

fot.

Do zabójstwa doszło 6 lutego 2016 r., na ulicy Davenport Street w Bolton. 38-letni wówczas Tomasz Bubrowski z zimną krwią zaszlachtował 39-letniego Sebastiana Żuchlińskiego. Bubrowski bronił się w sądzie, że do zabójstwa został zmuszony i że musiał on zadać Polakowi kilka ciosów, ponieważ sam miał dosłownie nóż na gardle. Bubrowskiemu mieli rzekomo grozić jego wspólnicy, również wyposażeni w noże i maczety. 

Jarosław Kaczyński z wizytą na Downing Street. Co wywalczył dla Polaków?

Sąd nie dał jednak wiary zeznaniom Tomasza Bubrowskiego. Polak rzeczywiście przyjechał na Davenport Street w towarzystwie trzech mężczyzn, ale nie był on ofiarą swoich wspólników, ale mózgiem całej operacji, i to on, a nie inni napastnicy, zadał Żelichowskiemu kilka śmiertelnych ciosów. 

Za zabójstwo z premedytacją Bubrowski został skazany na 28 lat więzienia. Ponieważ jednak Polak odsiaduje już wyrok za inne przestępstwo, to najwcześniej będzie on mógł wyjść na wolność za 30 lat, czyli w 2047 r.   

Wiemy, co Bruksela chce ugrać na Brexicie – i mamy dobre wiadomości dla Polaków w UK!

Wątpliwości co do charakteru zbrodni nie miał inspektor John Mulvihill z GMP’s Major Incident Team, który potwierdził, że było to morderstwo z zimną krwią. – To był dziki i niczym niesprowokowany atak, w wyniku którego odebrane zostało życie nieuzbrojonego mężczyzny, planującego wieczorem zbawić się w towarzystwie dziewczyny i jej siostry – przypomniał inspektor. 

Sebastian Żelichowski zmarł na skutek wykrwawienia. Mężczyzna żył jeszcze w momencie, gdy na miejscu ataku pojawiły się służby medyczne, ale zmarł on w drodze do szpitala. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Huragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyLaburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieWynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Wynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj