Praca i finanse
Mocne słowa kandydata na premiera: Dla Brexitu jestem gotów poświęcić miejsca pracy mieszkańców UK – choć zrobiłbym to „z ciężkim sercem”
Fot. BBC, Getty
Jeremy Hunt, kandydat na nowego premiera Wielkiej Brytanii, powiedział w BBC, że jest gotów poświęcić miejsca pracy mieszkańców UK – jeśli okazałoby się to konieczne, by doprowadzić do Brexitu.
W niedzielnym wywiadzie dla „The Andrew Marr Show” w BBC, Jeremy Hunt powiedział, że byłby gotów na twardy Brexit, nawet jeśli brak umowy wyjścia UK z UE doprowadziłby do utraty pracy przez mieszkańców Wielkiej Brytanii. Zapytany przed kamerami przez dziennikarza, czy mógłby „spojrzeć ludziom w oczy” i powiedzieć im, że ich firmy upadną i że stracą pracę, ponieważ ważniejsze jest urzeczywistnienie Brexitu, rywal Borisa Johnsona odpowiedział: – „Zrobiłbym to, ale zrobiłbym to z ciężkim sercem”.
Polecane: Zobacz, jak ma wyglądać nowy system imigracyjny w Wielkiej Brytanii według Borisa Johnsona
Hunt powiedział BBC, że opuszczenie UE to „demokratyczna obietnica”, z której należy się wywiązać – bez względu na reperkusje gospodarcze. Kandydat na premiera UK dodał jednak, że najprostszym sposobem na wyjście z UE jest nowa umowa, w związku z czym trudno mówić o konkretnej ostatecznej dacie Brexitu.
W programie BBC, rozmawiając o konsekwencjach twardego Brexitu dla brytyjskich przedsiębiorców prowadzących własny biznes, Hunt mówił:
– „Powiedziałbym [przedsiębiorcom], że jeżdżąc po świecie jako minister spraw zagranicznych widziałem, że ludzie mają o wiele większy szacunek dla nas, niż czasem my dla siebie. Źródłem tego szacunku jest fakt, że jesteśmy jedną z najstarszych i największych demokracji na świecie. Jesteśmy krajem, w którym politycy robią to, co ludzie im każą. Jeśli, aby zrobić to, co ludzie nam każą, musimy odejść bez umowy, zrobiłbym to – ale znajdę wsparcie dla [przedsiębiorców], aby pomóc im przetrwać burzę”.