Życie w UK
Jeremy Corbyn zgodził się na debatę telewizyjną z Theresą May ws. umowy wyjścia UK z UE. Między politykami dojdzie do starcia?
Fot. Getty
Najbliższe 2 tygodnie będą dla Theresy May prawdopodobnie najtrudniejszymi tygodniami w jej karierze politycznej. Szefowa brytyjskiego rządu musi przekonać do wynegocjowanej z Brukselą umowy wyjścia polityków z praktycznie każdej opcji. W niedzielę 9 grudnia Theresa May stanie zapewne w szranki ze swoim głównym oponentem – Jeremym Corbynem.
Rzecznik Partii Pracy potwierdził, że Jeremy Corbyn z przyjemnością odbędzie w telewizji debatę z premier Theresą May na temat wynegocjowanej umowy wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. – Jeremy będzie się rozkoszował możliwością rozmowy w cztery oczy z Theresą May na temat jej spartaczonej umowy ws. Brexitu i przyszłości kraju – powiedział.
£1100 – tyle rocznie straci każdy mieszkaniec UK, jeśli parlament zaakceptuje umowę wyjścia z UE
Ze wstępnych informacji wynika, że debata miałaby się odbyć w niedzielę wieczorem, 9 grudnia, na jednym z kanałów publicznej telewizji. Oznacza to, że do starcia między liderką rządzącej Partii Konserwatywnej a przywódcą krytycznej wobec umowy Partii Pracy doszłoby zaledwie na 1-2 dni przed planowanym głosowaniem nad nią w parlamencie. Na obecny moment trudno jednak powiedzieć, jak taka debata miałaby wpłynąć na laburzystów opozycyjnych wobec wynegocjowanego z UE porozumienia, którzy najprawdopodobniej zagłosują przeciwko niemu zgodnie z linią przyjętą przez partię.
Krytycy Theresy May zarzucają jej, że bardzo wybiórczo traktuje debaty telewizyjne w zakresie komunikacji ze społeczeństwem. Przed ostatnimi, niefortunnymi dla Partii Konserwatywnej wyborami do parlamentu, Theresa May odmówiła debaty w telewizji z Jeremym Corbynem, sugerując liderowi Partii Pracy, że powinien skupić się na negocjacjach z Unią ws. Brexitu, a także twierdząc, że Brytyjczycy raczej niewiele wyniosą ze starcia atakujących się liderów dwóch największych partii politycznych.
Home Office BŁĘDNIE odmówiło rezydentury ponad 1500 imigrantom
W ciągu najbliższych dwóch tygodni Theresa May będzie zbierała poparcie dla „najlepszej umowy, jaką dało się wynegocjować” i będzie tłumaczyła jej zapisy w każdym kraju składowym Zjednoczonego Królestwa. Brytyjska premier ma jednak związane ręce, ponieważ umowa została już zaakceptowana przez 27 państw członkowskich UE, a przewodniczący Komisji Europejskiej ponownie zapowiedział, że w umowie absolutnie nie przewiduje już żadnych zmian.