Bez kategorii
Jedna czwarta przyjezdnych z krajów z listy amber ignoruje zasady kwarantanny i nie robi testów PCR drugiego i ósmego dnia
Z danych Office for National Statistics wynika, że aż jedna czwarta podróżnych przyjeżdżających z krajów znajdujących się na liście amber, na której jest także Polska, ignoruje zasady dotyczące pandemii wprowadzone przez brytyjski rząd.
Podróżni z krajów znajdujących się na liście amber muszą po przyjeździe na Wyspy poddać się 10-dniowej kwarantannie – jeśli nie są w pełni zaszczepieni – oraz zrobić testy PCR drugiego i ósmego dnia pobytu na Wyspach. Jak się jednak okazuje, wiele osób nie respektuje tych zasad.
- Przeczytaj koniecznie: Na Heathrow znów gigantyczne kolejki. Lotnisko krytykuje Border Force za przedłużające się kontrole
Podróżni ignorują zasady kwarantanny
Jak poinformowało ONS – aż 23 proc. podróżnych nie poddaje się 10-dniowej kwarantannie po przyjeździe do UK w taki sposób, w jaki jest to wymagane lub nie robi testów PCR drugiego i ósmego dnia pobytu.
ONS sporządziło swój raport na podstawie 848 podróżnych, którzy przybyli do UK między 12 a 17 lipca. Wynika z niego, ze 41 proc. przyjezdnych nie rozumie zasad, którym musi się poddać lub nie są ich pewni.
Gigantyczne kolejki na Heathrow
Co ciekawe – w piątek ze względu na masowe powroty z letnich wakacji lotnisko Heathrow zostało sparaliżowane przez „niedopuszczalne” kolejki przy kontroli paszportowej. Władze lotniska skrytykowały służby graniczne, które zarządzają punktem kontrolnym.
Heathrow Airport twierdzi, że Border Force zdawało sobie sprawę z tego, iż konieczne będzie sprawdzenie większej liczby podróżnych, jednak nie miało wystarczającej liczby pracowników w piątek wieczorem.
Przyjezdni byli zmuszeni do czekania w kilkugodzinnych kolejkach na najbardziej ruchliwym brytyjskim lotnisku. Podróżni narzekali na sytuację dzieląc się swoimi doświadczeniami na Twitterze. Według nich wentylacja była zbyt słaba na taki tłum ludzi i nikt nie stosował się – stłoczony w kolejce – do zasady dystansu społecznego.