Życie w UK
Jean-Claude Juncker nie pozostawia złudzeń – nie będzie kolejnych negocjacji ws. Brexitu
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker zapowiedział, że nie zmieni ustaleń umowy w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej wypracowanych z Theresą May po tym, jak władzę w rządzie na Wyspach obejmie nowy premier.
Wygląda na to, że Bruksela nie zamierza renegocjować umowy brexitowej – Jean-Claude Juncker nie pozostawia złudzeń, że to, co ustalono z premier Theresą May nie podlega żadnym dalszym dyskusjom. – To nie jest traktat pomiędzy Theresą May a Junckerem. To traktat między UE a Wielką Brytanią. Musi być uszanowany przez kogokolwiek, kto będzie kolejnym premierem. Nie będzie kolejnych negocjacji – deklarował przewodniczący KE, niejako w odpowiedzi na zapowiedzi kolejnych kandydatów na nowego szefa rządu UK w tej sprawie.
Wielu posłów Partii Konserwatywnej biorących udział w walce o schedę po Theresie May zapowiedziało, że zamierza kolejny raz siąść do stołu z eurokratami z Brukseli. Faworyt tego wyścigu, Boris Johnson, powiedział wręcz, że wstrzyma wypłatę "divorce bill", jeśli przedstawiciele Unii nie zgodzą się na zmianę niektórych zapisów w umowie, która już trzykrotnie została odrzucona przez Westminster.
– Od miesięcy odnoszę wrażenie, że brytyjscy politycy skupiają się na tym, jak zastąpić premier May, a nie jak znaleźć porozumienie z UE – dodawał Juncker. Przypomnijmy, przez kolejne siedem miesięcy premier May próbowała przekonać brytyjski parlament do poparcia jej wizji rozwodu UK z UE. Nie udało jej się to, przez co data Brexitu została przesuniętą, a ona sama postanowiła zrezygnować ze stanowiska.
– Będące w martwym punkcie porozumienie między Unią Europejską a Wielką Brytanią nie ulegnie zmianie wraz z pojawieniem się nowego premiera w Londynie – deklaruje twardo Jean-Claude Juncker.
W chwili obecnej trwa walką o przywództwo w Partii Konserwatwynej. Michael Gove, Matt Hancock, Mark Harper, Jeremy Hunt, Sajid Javid, Boris Johnson, Andrea Leadsom, Esther McVey, Dominic Raab i Rory Stewart – tak przedstawia się oficjalna lista kandydatów na stanowiska premiera UK. Kto z nich już wkrótce przejmie biuro przy Downing Street 10 i będzie musiał przygotować UK do Brexitu? Dowiemy się już w połowie lipca.