Życie w UK
Jean Claude Juncker: „Naprawdę nie jest jeszcze za późno, aby odwołać Brexit”
Niebawem Wielka Brytania wkroczy w drugą turę negocjacji z UE i wielu osobom może wydawać się, że jest już za późno na zmianę stanowiska w tej kwestii, jednak nie szefowi Komisji Europejskiej. Jean Claude Juncker powiedział, że „nie jest jeszcze za późno, aby odwołać Brexit”.
Prezydent Komisji Europejskiej, Jean Claude Juncker powiedział, że nawet gdy Wielka Brytania opuści Unię Europejską w marcu 2019 roku, będzie mogła ponownie aplikować o przyjęcie do Wspólnoty zgodnie z Artykułem 49. Traktatu Lizbońskiego, jeśli tylko brytyjski rząd albo obywatele postanowią „wycofać się” z Brexitu.
Kurs funta w dół w stosunku do euro. Koniec stycznia będzie najtrudniejszy dla brytyjskiej waluty
Juncker zabrał głos zaledwie dzień po tym, jak Donald Tusk po raz kolejny podkreślił, że jest otwarty na zmianę stanowiska Wielkiej Brytanii w sprawie Brexitu. W środę w czasie przemówienia w Parlamencie Europejskim w Strasbourgu Juncker dodał: „Pan Tusk powiedział, że nasze ramiona pozostają otwarte”.
„Brytyjczycy czy brytyjski rząd, mogą zechcieć znaleźć inną drogę wyjścia z brexitowej sytuacji, a my bardzo chcielibyśmy się z nimi dogadać. Nie wyrzucamy Brytyjczyków, chcielibyśmy, aby zostali i jeśli tylko będą chcieli, powinni mieć taką możliwość. Londyn zareagował pewną irytacją na tę propozycję [pozostania w UE], jednak zauważcie, że nawet jeśli Brytyjczycy opuszczą UE zgodnie z Artykułem 50., to będą mogli ponownie do niej wstąpić zgodnie z Artykułem 49. – a ja będę szczęśliwy, aby im to umożliwić”.
Nigel Farage chce drugiego referendum w sprawie Brexitu!
Do wypowiedzi Junckera dołączył się prezydent Francji Emmanuel Macron, który podkreślił, że Wielka Brytania nadal ma czas na rozważenie Brexitu. „Jeśli jutro, albo pojutrze Wielka Brytania zdecyduje się zmienić zdanie, to zrozumiałe, że spojrzymy na to życzliwie. Jednak nie od nas zależy, czy Wielka Brytania to zdanie zmieni” – dodał Macron.
Emmanuel Macron: "Wielka Brytania powinna dać nam pieniądze na walkę z imigracją"