Życie w UK
Jamie Oliver: “Mój biznes przestałby istnieć bez imigrantów”
Kucharz celebryta Jamie Oliver wielokrotnie wypowiadał się w mediach na temat imigrantów i stawał w ich obronie. Niedawno stwierdził, że jego biznes przestałby bez nich istnieć, dlatego Wielka Brytania nie powinna zamykać granic przed obcokrajowcami.
Oliver, który posiada sieć restauracji o nazwie Jamie’s Kitchen na terenie całego kraju, przyznaje, że pracuje u niego wielu imigrantów, a bez nich jego biznes po prostu „przestałby istnieć”.
Kucharz celebryta zauważa, że w Wielkiej Brytanii narasta niepokój związany z coraz większą liczbą imigrantów. Z oficjalnych danych wynika, że w ubiegłym roku przybyło na Wyspy 330 tys. imigrantów.
Jednak Oliver jest zdania, że jego kraj potrzebuje imigrantów do pracy w szpitalach, restauracjach i innych gałęziach przemysłu. „Gdyby nie było w Wielkiej Brytanii pracowników z zagranicy, każdy z moich biznesów zostałby już jutro zamknięty” – powiedział kucharz.
Przeczytaj też: Jamie Oliver chwali imigrantów
Z najnowszych danych wynika, że poziom imigracji jest najwyższy od ostatnich 12 miesięcy i trzy razy wyższy niż w tym samym okresie w roku ubiegłym. (BM)