Praca i finanse

Jak nie zbankrutować przed Bożym Narodzeniem?

Grudzień to czas największych rodzinnych wydatków. A to na choinkę, a to na ozdoby, a to na potrawy świąteczne, a przede wszystkim na prezenty.

Jak nie zbankrutować przed Bożym Narodzeniem?

Czas radości powinien trwać nieustannie od początku do końca okresu świątecznego, a nawet dłużej. Jak sprawić dzieciom radość ze świątecznych prezentów, a przy tym nie obrabować banku?

Nie zostawiaj na ostatnią chwilę
Na kilka miesięcy przed nadejściem Św. Mikołaja warto obserwować, czym dziecko się zachwyca, o czym marzy, co chciałoby mieć. Innym sposobem jest zapytanie dziecka wprost, co chciałoby dostać od Św. Mikołaja. Jeśli zrobimy to odpowiednio wcześnie, będziemy mieć czas na rozeznanie w cenach, jak również możliwość kupienia prezentu w niższej cenie – wiadomo, że przed Świętami Bożego Narodzenia wszystkie ceny gwałtownie rosną. Oczywiście istnieje możliwość, że dziecko się rozmyśli i na kilka dni przed przyjściem Św. Mikołaja powie, że tak naprawdę to chciałoby coś innego. Co wtedy? Trudno jest odmówić, ale też co zrobić z kupionym prezentem? Robiąc świąteczne zakupy miejmy na uwadze, czy w danym sklepie jest możliwość zwrotu danej rzeczy.

Oryginalne czy nie?
Dzieci marzą o posiadaniu najbardziej popularnych zabawek – to reklamy w dużej części odpowiadają za to, co dzieciom podoba się najbardziej. Wiadomo przecież, że dzieci są jedną z grup społecznych najbardziej podatnych na perswazję reklamową. Co zrobić, kiedy nasze dziecko pragnie oryginalnej zabawki? Często rzecz wymyślna i nietypowa może być droższa. Podczas wszelkich zakupów robionych razem z dziećmi warto przyjąć zasadę wyznaczenia danej kwoty na przyjemności. To uchroni rodziców przed spełnianiem każdego kaprysu, a dziecko nauczy racjonalnego gospodarowania pieniędzmi. W przypadku zbyt drogiego prezentu, o którym dziecko marzy też można zastosować tą zasadę. Wytłumaczyć dziecku, że dany prezent jest za drogi, ponieważ Św. Mikołaj ma przeznaczoną na jego zakup mniejszą kwotę. Dodatkowym argumentem może być wskazanie na jakość rzeczy – niejednokrotnie tańsza rzecz jest trwalsza od droższej. To także dodatkowa nauka dla dziecka, aby patrzyło nie tylko na to, jak coś wygląda, ale też jak zostało wykonane.

Kiedy nie ma kompromisu
Bywa, że wymarzonej rzeczy nie da się zastąpić żadną inną. W przypadku gier komputerowych, filmów, bajek na DVD itp., często trudno pójść na kompromis, bo tylko ta konkretna rzecz wywoła uśmiech na twarzy dziecka. W takiej sytuacji warto stawiać na Internet. W okresie przedświątecznym w sieci aż roi się od wyprzedaży i obniżek cen.

Potrzebny pomysł
Kiedy wykluczy się sytuację, że to dziecko sygnalizuje posiadanie jakiejś rzeczy, trzeba samemu wymyślić prezent. Najlepsze prezenty – to te przemyślane. Oczywiście jeśli nie jest to rzecz, którą kupują wszyscy i dla każdego dziecka jest atrakcyjna, warto sprezentować dziecku rzecz o charakterze edukacyjnym. Niekoniecznie musi to być encyklopedia czy inna książka naukowa. Na rynku zabawek dla dzieci jest wiele takich, które oferują kreatywną zabawę. Jeśli ich ceny są dla kogoś zbyt wygórowane, to warto się zastanowić nad korzyściami z nich płynącymi.
Świetnym podarunkiem dla pociechy może być wyjście do kina, a zwłaszcza do kina 3D, które wciąż jeszcze jest nowością. Wyjście do centrum zabaw dla dzieci lub innego miejsca, które nakierowuje swoją ofertę na młodych klientów może okazać się doskonałą i niezapomnianą przygodą, którą będzie się wspominać długo jeszcze po niej.
Marta Gudz / Fot. Thinkstock

 

author-avatar

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj