Życie w UK
Irlandia Północna: Polka i jej mąż, oskarżeni o morderstwo 5-letniej córki, otrzymali zgodę na wzięcie udziału w pogrzebie
Matka pochodząca z Polski oraz ojczym, którzy zostali oskarżeni o morderstwo 5-letniej córki, będą mogli wziąć udział w jej pogrzebie w tym tygodniu w Belfaście. Sąd podkreślił, że „jest to jedna z najbardziej nietypowych spraw” i zgodził się na udział pary w pogrzebie ze względu na „domniemanie niewinności”.
W sądzie toczy się sprawa 25-letniej Aleksandry W. oraz jej partnera 31-letniego Abdula W. z północnoirlandzkiego miasta Newtownabbey, na których ciąży zarzut morderstwa 5-letniej Nadii Zofii K., córki 25-letniej Polki.
15 grudnia w domu pary doszło do tragedii. Według relacji Aleksandry i Abdula, 5-letnia Nadia spadła ze chodów, gdy w nocy poszła do toalety. Wersji tej nie przyjęli jednak śledczy, którzy po sekcji zwłok dziewczynki podjęli decyzję o aresztowaniu pary pod zarzutem morderstwa lub pozwolenia na śmierć dziecka oraz zamierzonych poważnych uszkodzeń jego ciała.
Przeczytaj też: Newtownabbey: Pochodząca z Polski matka i jej mąż oskarżeni o morderstwo 5-letniej córki
Zarówno matka dziecka pochodząca z Polski i jego ojczym pochodzący z Pakistanu zaprzeczają zarzutom dotyczącm morderstwa Nadii. Para powiedziała w sądzie, że śmierć dziewczynki była wynikiem wypadku i ciężko im się pogodzić z tragedią. Ich obrońca twierdzi, że oboje są niewinni, a ich oskarżenie było przedwczesne.
Prowadzący sprawę Belfast Magistrates’ Court pozwolił jednak na udział matki dziewczynki i ojczyma w pogrzebie, który ma się odbyć pod koniec tego tygodnia. Jest na to zgoda zarówno ze strony prawników, koronera, pracowników socjalnych jak i krewnych dziewczynki z Polski.
Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w Belfaście, jednak ciało dziewczynki zostanie następnie przewiezione do Polski, o co zadba babcia Nadii.
Prowadząca śledztwo detektyw wyjaśniła w sądzie, że podjęto już przygotowania do zaostrzenia policyjnego nadzoru w czasie ceremonii pogrzebowej w związku z uczestnictwem w niej oskarżonych. Para będzie mogła rozmawiać ze sobą oraz innymi, jednak tylko w języku angielskim i w asyście oficerów.
Przy czym nie będzie można poruszać tematu związanego z ich aresztowaniem. A w ceremonii nie wezmą udziału dzieci poniżej 16 lat.
Sędzia Ted Magill powiedział, że „jest to jedna z najbardziej nietypowych spraw” i dał swoje przyzwolenie parze na udział w pogrzebie ze względu na „domniemanie niewinności”.
Polecane: Edukacja po brytyjsku: czy coś takiego w ogóle istnieje?