Internet w Korei Północnej

Jak to jest surfować w Internecie w najbardziej tajemniczym kraju na Ziemi? Odpowiedź jest krótka – dziwnie, przynajmniej biorąc pod uwagę światowe standardy.

Na wszystkich oficjalnych północnokoreańskich stronach istnieje osobliwe dziwactwo – część programowania, które musi być zawarte w kodzie każdej strony. Jego funkcja jest prosta, ale ważna. Polega na tym, że nazwiska Kim Dzong Una i poprzednich przywódców pisane są nieco większą czcionką, niż reszta tekstu. W Pjongjangu, stolicy kraju, znajduje się tylko jedna kafejka internetowa, w której komputery nie są obsługiwane przez Windows, lecz Red Star – własny system operacyjny, zlecony przez samego Kim Dzong Ila. To tylko niektóre aspekty Internetu w kraju, gdzie obywatele pozbawiani są jakichkolwiek innych informacji, niż rządowa propaganda.