Inflacja spada i będzie spadać, podobnie jak ceny w sklepach

Po gwałtownym spadku płac w dobie kryzysu z badań przeprowadzonych przez Centre for Economic and Business Research w tym czasie wynikało, że przeciętny pracownik w Wielkiej Brytanii będzie zarabiał każdego roku o 5 tysięcy funtów więcej. Niestety prognozy te nie przełożyły się na rzeczywistość.

Po katastrofalnym dla gospodarki brytyjskiej roku 2008 wraz ze stopniowym wychodzeniem z kryzysu wzrost płac okazał się mrzonką.

Wielu pracowników na Wyspach przez kolejne lata nie mogło liczyć na podwyżki. W czasie kryzysu wzrost inflacji plasował się na poziomie 5%, a wzrost płac na poziomie 1%, obecnie natomiast zarobki wzrastają o 0,6%, a inflacja o 1,6%.

Kryzys, który odbił się na pensjach mieszkańców Wielkiej Brytanii, pogrążył miliony rodzin w długach, co do tej pory odbija się niekorzystnie na ich domowym budżecie.

Obecnie sytuacja się poprawia. Inflacja nareszcie spada i będzie spadać do końca tego roku, a ceny produktów w sklepach będą spadać jeszcze szybciej.