Życie w UK
In vitro na koszt państwa
Para brytyjskich lesbijek wywalczyła sobie prawo do zapłodnienia in vitro, które ma być finansowane przez państwowy fundusz zdrowia NHS.
Bankom spermy brakuje dawców >>
Sześcioraczki świętują 25 urodziny >>
W 2007 r. Caroline Harris i Julie McMullan odmówiono sztucznego zapłodnienia, bo wedle prawa przysługuje ono jedynie parom bezpłodnym.
Żadna z wspomnianych kobiet nie jest bezpłodna jednak żaden z sześciu zabiegów inseminacji oraz jeden in vitro, którym poddała się Caroline Harris nie okazał się skuteczny.
Po kilku nieudanych i kosztownych próbach kobiety zwróciły się ponownie o pomoc do państwowej placówki, ale im ponownie odmówiono.
Kobiety zdecydowały się, więc wejść na drogę sądową. Wniosły sprawę do sądu w Edynburgu przeciw państwowej służbie zdrowia. Skargę uzasadniały, że w przepisach nie ma mowy o ograniczeniu dostępu do zabiegu in vitro jedynie do par heteroseksualnych.
Rada NHS w Glasgow natychmiast zareagowała na skargę. Rzecznik prasowy NHS powiedział telewizji BBC:
„Ostrożnie rozważyliśmy nasze stanowisko w świetle innych regulacji prawnych, w tym ustawy o wspieraniu płodności i embriologii z 2008 roku oraz ustawy o równości z 2007 roku”.
Jest to pierwszy przepadek, kiedy homoseksualna para wywalczyła sobie prawo do zapłodnienia in vitro na koszt państwa.