Życie w UK
Impas w sprawie granicy z Irlandią – Wielka Brytania odrzuca wszelkie propozycje Unii Europejskiej
Fot. Getty
Jak donosi dziennik „The Guardian”, unijnym negocjatorom zaczyna brakować cierpliwości do Wielkiej Brytanii, która optuje za utrzymaniem „bezproblemowego przepływu towarów" między Irlandią i Irlandią Północną. Z kolei Wspólnota chciałaby przeprowadzać kontrole za pomocą specjalnych systemów handlowych, podobnych do unijnego AEO.
W przyjętym z początkiem lipca planie z Chequers, rząd brytyjski zaproponował zachowanie wspólnego rynku dóbr i towarów rolniczych, bez pozostałych elementów wspólnego rynku. Według decydentów brytyjskich tylko takie rozwiązanie pozwoliłoby uniknąć wprowadzenia tzw. twardej granicy pomiędzy Irlandią i Irlandią Północną po Brexicie. Jednak rozwiązanie zaproponowane w planie z Chequers zostało jednoznacznie odrzucone przez negocjatorów unijnych jako podkopujące integralność czterech swobód wspólnego rynku Unii Europejskiej. Bruksela proponuje, by kontrole przeprowadzane były nie na granicy, ale przy pomocy rozwiniętej technologii i specjalnych systemów handlowych, takich jak system AEO, funkcjonujący w obrębie UE od 2008 r.
Kolejne otrucie w Salisbury – czy to nowiczok? Mamy oficjalne oświadczenie Wiltshire Police!
AEO, czyli Instytucja Upoważnionego Przedsiębiorcy, upoważnia przedsiębiorców do korzystania z uproszczeń określonych przepisami prawa celnego, a także z ułatwień w zakresie kontroli celnej. O status AEO mogą się starać wszystkie podmioty gospodarcze, które są wiarygodne i wypłacalne, które dysponują odpowiednim systemem zarządzania ewidencjami handlowymi, a także których infrastruktura, stosowane zabezpieczenia systemów informatycznych, miejsca składowania towarów i środki transportu gwarantują bezpieczeństwo towarów oraz chronią je przed nieuprawnionym dostępem. Według Londynu wprowadzenie takich rozwiązań wiązałoby się jednak de facto z ustanowieniem granicy na Morzu Irlandzkim i tym samym ze zlikwidowaniem integralności Wielkiej Brytanii.
– „[Londyn] pracuje właśnie nad nową wersją protokołu, w której, w przeważającej jego części, nie pada nazwa 'Irlandia Północna'. Unia Europejska chce wprowadzenia procedury i procesu tranzytowego. Kontrole mogą być przeprowadzane w firmach, a wtedy wystarczyłoby jedynie skanowanie etykiet na pokładach statków – czytamy w notatce przygotowanej po zeszłotygodniowym spotkaniu unijnych ambasadorów.