Życie w UK
Immigration Bill przegłosowany w parlamencie. Są jednak wątpliwości co do natychmiastowego zakończenia swobodnego przepływu osób
W poniedziałek wieczorem brytyjski parlament przegłosował Immigration Bill, w którym znajdują się nowe zasady polityki imigracyjnej. Wśród ministrów pojawiły się jednak wątpliwości odnośnie natychmiastowego zakończenia swobodnego przepływu osób wraz końcem okresu przejściowego.
Immigration Bill przeszedł do kolejnej fazy realizacji. Parlamentarzyści poparli projekt nowej polityki imigracyjnej stosunkiem głosów 351 do 252. Część torysów obawia się jednak wprowadzenia tak dużych zmian od razu po zakończeniu okresu przejściowego, 1 stycznia 2021 roku.
- Przeczytaj też: Punktowy system imigracyjny coraz bliżej realizacji! Brytyjskie firmy apelują o jego opóźnienie
Była minister ds. imigracji, Caroline Nokes zaapelowała do Home Office o przyjęcie „etapowego” zakończenia swobodnego przepływu osób ze względu na gospodarcze zamieszanie, które powstało w wyniku pandemii.
W czasie swojego przemówienia w Izbie Gmin, Nokes powiedziała:
– Musimy zakończyć swobodny przepływ osób, nie ma co do tego wątpliwości. Musimy podtrzymać wynik referendum z 2016 roku, jak to słusznie zauważyła minister spraw wewnętrznych. Jednak chcę zastrzec, że musimy zrobić to ostrożnie i najprawdopodobniej etapami, co pozwoli nam łatwiej się przystosować.
– W tym samym czasie w ubiegłym roku sytuacja była zupełnie inna od dzisiejszej. Byłam ministrem ds. imigracji, który próbował znaleźć przejście przez pole minowe w czasie rekordowego zatrudnienia. Boję się bardzo, że [Priti Patel] będzie musiała to zrobić w czasie rekordowego bezrobocia. I najprawdopodobniej te stanowiska pracy, których brytyjscy pracownicy nie wybierali przez ostatnie 10 lat, będą teraz dla nich bardziej atrakcyjne niż wcześniej – dodała Nokes.
Podkreśliła także, że jeden na sześciu pracowników opieki, którzy znajdują się teraz na pierwszej linii frontu w walce z koronawirusem, to obcokrajowcy. W związku z tym zaapelowała do Priti Patel, aby wydłużyła wizy nie tylko dla lekarzy i pielęgniarek, ale także dla pracowników opieki.
Podejście to poparła także Diane Abbott, była minister spraw wewnętrznych w Gabinecie Cieni i stwierdziła, że nowy system imigracyjny jest „policzkiem dla tysięcy imigrantów, włączając w to imigrantów z UE, pracujących tak ciężko dla NHS oraz sektora opiekuńczego w czasie kryzysu”.