Życie w UK
Imigrantka z UE: „Po tym, jak Boris Johnson został premierem, cieszę się, że wyjechałam z UK”
Po tym, jak Boris Johnson został premierem, który zdecydowanie opowiada się za zmianą systemu imigracyjnego po Brexicie i wprowadzeniem testów językowych dla przyjezdnych zamierzających osiedlić się w UK, sytuacja imigrantów z UE stała się niepewna.
Dziennikarka Pauline Bock, która w październiku 2018 roku zdecydowała się wyjechać z Wielkiej Brytanii, gdyż nie czuje się już tutaj mile widziana, napisała na łamach „New Statesman”, że z Borisem Johnsonem na stanowisku premiera jedyną pewną rzeczą dla obywateli UE jest to, że ich przyszłość stała się bardzo niepewna.
Przeczytaj też: Boris Johnson: Kto zasiądzie w gabinecie nowego premiera Wielkiej Brytanii? ZOBACZ najważniejsze kandydatury
Bock napisała, że „gdyby została w Wielkiej Brytanii, to przygniótł by ją stres” w związku z dojściem Johnsona do władzy, który nie widzi żadnego zagrożenia dla kraju w twardym Brexicie. Co to oznacza dla imigrantów z UE?
Jeśli strona brytyjska wyjdzie z Unii bez umowy, dla milionów obywateli UE żyjących na Wyspach będzie to oznaczało brak gwarancji wypracowanych między Wspólnotą oraz Theresą May i zaakceptowanych w umowie brexitowej, zgodnie z którymi będą mogli – posiadając settled status lub pre-settled status – mieszkać i pracować legalnie w Wielkiej Brytanii po Brexicie. W przypadku braku umowy postanowienia te nie będą obowiązywały.
W czasie swojej kampanii na lidera konserwatystów Johnson zapewniał imigrantów z UE:
– Wydaje mi się, że to, co powinniśmy zrobić, to przyjąć postanowienia dotyczące obywatelstwa, przyjąć ofertę, którą przedstawiliśmy 3,2 milionom obywatelom UE w naszym kraju [w umowie brexitowej Theresy May] i przeforsować ją w parlamencie.
Niestety Boris Johnson zbyt dobrze jest znany z łamania swoich obietnic i antyimigracyjnego podejścia, a jego dotychczasowe zapewnienia nie są prawnie wiążące, jak gwarancje zawarte w umowie z UE, o której zawarcie nie zabiega nowy premier.
Przeczytaj koniecznie: Boris Johnson: „Imigranci, którzy chcą mieszkać w UK, będą zmuszeni do nauki języka angielskiego” i „stania się Brytyjczykami”