Bez kategorii

Imigrant bohaterem zamachu na London Bridge

fot: Instagram fried_chicken

Imigrant bohaterem zamachu na London Bridge

4114538700000578 4576102 Butt_and_his_fellow_murderers_were_shot_dead_inside_Borough_Mark M 3_1496733746519

Podczas ataku terrorystów na Borough Market Florin Morariu zachował się jak prawdziwym bohater. Piekarz pochodzenia rumuńskiego ryzykował własne życie w walce z islamskim terrorystą ratujać życie innym ludziom.

Niedawno pisaliśmy o 47-letnim Royu Larnerze, który podczas zamachów z 3 czerwca nie bał się stawić czoła dżihadystom. Dysponując jedynie swoimi gołymi pięściami "Lew z London Bridge" stanął do walki z uzbrojonymi w długie noże fanatykami. Okazuje się, że nie on jeden miał odwagę na podobne zachowanie… 

"Pie***cie się, jestem za Millwall!" – kibic walczył GOŁYMI RĘKAMI z islamskimi terrorystami!

Pracujący w piekarni imigrant z Rumunii Florin Morariu nie wahał się ruszyć z pomocą ludziom, którzy zostali wzięci na celownik przez dwójkę terrorystów. Jednego z napastników zaatakował drewniana skrzynką. Ogłuszony pierwszym atakiem islamista nie bardzo wiedział co się dzieje, a Morariu ani myślał zaprzestać walki. Na szczęście do dłuższego starcia nie doszło, bo na scenie w chwile później pojawiła się policja i zgodnie z jej instrukcjami Rumun się wycofał.  

"Razem z innymi ludźmi patrzyliśmy przez okno się się dzieje" – Morariu opowiada o wydarzeniach z 3 czerwca. "Panowało zamieszanie, wszędzie biegali ludzie, widziałem, że niektórzy mdleli. Wyszedł z kilkoma osobami na zewnątrz, aby sprawdzić co się dzieje, ale przedtem zamknąłem w piekarni wszystkich klientów, aby zapewnić ich bezpieczeństwo".

 

W chwilę później zauważył dwóch terrorystów i ruszył do walki. "Nie czuje się żadnym bohaterem i nie oczekuje żadnej nagrody" – komentował w wywiadzie dla rumuńskiego radia. Morariu narzeka jednak na… policję. Martwi się, że po tym, co zrobił stanie się celem muzułmańskiej zemsty. Jest rozczarowany tym, że policja nie zaoferowała mu żadnej ochrony.

23,000 potencjalnych dżihadystów w Wielkiej Brytanii! Służby: „Nie możemy obserwować wszystkich”

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj