Życie w UK
Imigranci z Europy Wschodniej nie chcą się integrować, narzekają Brytyjczycy
W brytyjskim mieście zaliczanym do jednego z najbardziej zróżnicowanych pod względem pochodzenia mieszkańców – Bostonu w Lincolnshire – przyjezdni z Europy Wschodniej mówią wprost, że nie mają potrzeby się integrować.
Niewielkie miasto w Lincolnshire zasłynęło tym, że wśród jego mieszkańców zauważono zupełny brak potrzeby integracji. Prym wiodą imigranci z Europy Wschodniej, a szczególnie Litwini. Z analiz przeprowadzonych na podstawie cenzusu wynika, że przynajmniej 11,000 imigrantów żyje w Bostonie w Lincolnshire i stanowią jedną szóstą populacji miasta, niestety wiodą oni najbardziej odseparowane od Brytyjczyków życie w porównaniu z mieszkańcami innych brytyjskich miast.
Dlaczego nie wrócę? Tekst Polaka z UK bije rekordy popularności
Okazuje się, że imigranci z Europy Wschodniej mogą bez problemu funkcjonować w miasteczku bez znajomości języka angielskiego, z czego też wielu korzysta. Mają swoje sklepy, puby oraz miejsca pracy. Jedna z mieszkających w Bostonie rodzin powiedziała „The Sun”: „Mieszka nam się tutaj cudownie, zupełnie jak na Litwie”. 39-letni Kamil Koval, ojciec dwójki dzieci mieszka przy ulicy, gdzie aż 85% jego sąsiadów jest imigrantami. Mężczyzna jest pracownikiem fabryki i przyjechał do Bostonu z Litwy sześć lat temu.
„Mamy szacunek dla brytyjskiej kultury, jednak jest tutaj tyle z naszej ojczyzny, że nie ma w nas tęsknoty. Moje dwie siostry są już tutaj, myślimy o sprowadzeniu mamy” – mówi Koval. Cała ulica, na której mieszka Litwin, jest zapełniona litewskimi biznesami, których klienci również pochodzą z Europy Wschodniej. Boston we wschodniej Anglii jest atrakcyjnym miastem dla imigrantów ze względu na dużą ilość fabryk, w których są zatrudniani głównie przyjezdni.