Imigranci to był błąd

Laburzyści rezygnując ze swej dumy przyznali, że otwarcie granic w 2004 roku dla tak dużej liczby imigrantów z Polski i innych krajów Europy Wschodniej, było błędem.

Chris Bryant bez zająknięcia stwierdził, że zaniechanie kontroli w przepływie pracowników między innymi z Polski nie należało do dobrych decyzji Partii Pracy. Już w zeszłym roku Ed Miliband oświadczył, że przyjęta przez laburzystów polityka imigracyjna była błędna, a Wielka Brytania powinna przyjąć okresy przejściowe. Bryant tłumaczy jednak, że nikt wówczas nie przewidywał jak olbrzymia będzie liczba imigrantów, którzy pojawią się na Wyspach zmieniając tutejszy rynek pracy. Polityk w swojej krytyce nie oszczędził także brytyjskich pracowników, którzy według niego są mniej mobilni w porównaniu z siłą roboczą z Europy Wschodniej. Posunięcie Bryanta torysi nazywają hipokryzją uważając jednocześnie jego „żenującą wypowiedź” za dowód na to, że „laburzyści się nie zmienili”.