Życie w UK
Imigranci pochodzący z krajów UE nie zostaną deportowani po Brexicie. Jest jeden powód!
Theresa May nie będzie mogła deportować imigrantów pochodzących z krajów UE, którzy przyjechali do Wielkiej Brytanii przed Brexitem – twierdzi proeuropejski think tank. Powód? Zajęłoby to zbyt dużo czasu…
Nowa premier ma związane ręce w przypadku deportacji imigrantów pochodzących w krajów Unii po Brexicie. Przyczyną takiej sytuacji są cięcia przeprowadzone w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, które obecnie nie jest już w stanie śledzić liczby imigrantów z UE, którzy przyjeżdżają do Wielkiej Brytanii – informuje proeuropejskie Centre for European Reform (CER).
Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę obecne statystyki, deportowanie wszystkich imigrantów pochodzących z krajów Unii zajęłoby aż 140 lat. Jak twierdzi CER – próba odesłania pracowników pochodzących z Unii z powrotem do ich krajów jest „politycznie atrakcyjna” jednak „niepraktyczna, prawnie wątpliwa i niezgodna z brytyjskimi interesami”.
Po Brexicie: Polacy wynocha z Wielkiej Brytanii!
Camino Mortera-Martinez i John Springford z CER twierdzą, że „cały biurokratyczny wysiłek, którego wymagałaby identyfikacja i odesłanie unijnych imigrantów” byłby wręcz niemożliwy. Obywatele krajów Unii przyjeżdżający do Wielkiej Brytanii nie muszą obecnie rejestrować się na Wyspach, dlatego nie wiadomo dokładnie, ilu ich tak naprawdę tutaj mieszka.
Z kolei Home Office – do którego zadań należałoby poradzenie sobie z oszacowaniem liczby imigrantów w kraju – jest teraz poważnie przeciążone, co jest efektem sześcioletnich cięć przeprowadzanych w ministerstwie. Z kolei bazowanie na liczbie Numerów Ubezpieczenia Społecznego (NIP) przy oszacowaniu ilości imigrantów nie jest dobrą metodą, gdyż wielu imigrantów, którzy opuścili już Wyspy, zachowało te numery.
Będzie fala powrotów z UK do Polski po Brexicie?
Według Migration Observatory brak dostępu do prawdziwej liczby imigrantów z UE uniemożliwia przeprowadzenie procesu ewentualnej ich deportacji po Brexicie, gdyż potrwałaby ona aż 140 lat.