Praca i finanse

Imigranci czują się mniej akceptowani na brytyjskim rynku pracy od czasu referendum

Najnowsze badania pokazują, że jeden na dziesięciu imigrantów w UK decyduje się zrezygnować z pracy, gdyż środowisko, w którym jest zatrudniony, jest dla niego mniej przyjazne od czasu referendum ws. Brexitu.

Imigranci czują się mniej akceptowani na brytyjskim rynku pracy od czasu referendum

Brytyjczycy

Z badań przeprowadzonych zarówno wśród brytyjskich pracowników jak i tych pochodzących z zagranicy, wynika, że 8 proc. obcokrajowców na Wyspach zwolniło się, gdyż nie czuło, iż pasuje do środowiska pracy, do którego trafiło.

Badania zostały przeprowadzone przez Jobsite i opublikowane pod nazwą „Lost in Translation”. Wynika z nich także, że 23 proc. pracowników w zespołach wielokulturowych czuje, że ich środowisko pracy ma dla osób, które nie są Brytyjczykami, mniej akceptacji od czasu referendum brexitowego.

 

Przeczytaj też: "Settled" i "pre-settled" status dla obywateli UE i ich rodzin. Zobacz kto powinien aplikować o status osoby osiedlonej w UK i jakie to daje prawa

 

Autorzy raportu zaapelowali do pracodawców w Wielkiej Brytanii, aby zrobili, co w ich mocy i opowiadali się za różnorodnością i wielokulturowością. Zastrzegli przy tym, że nie da się rozwiązać wszystkich problemów kulturowych polityką regulującą.

 

 

Powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, że polityczne i społeczne środowisko związane z Brexitem wykreowało poczucie niepewności wśród opinii publicznej, co mogło z kolei doprowadzić do mniej przychylnych opinii i zachowań w samym środowisku pracy.

W przeprowadzonym badaniu, które miało miejsce w kwietniu 2019 roku, wzięło udział 1 011 Brytyjczyków i 1 009 obcokrajowców. Aż 35 proc. badanych imigrantów oświadczyło, iż podejrzewa, że ich narodowość ma negatywny wpływ na rozwój kariery zawodowej.

Przeczytaj też: Imigranci z UE sfrustrowani procesem aplikacji o settled status. "Miało być to tak proste, jak tylko możliwe, jednak takie nie jest"

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

Poradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkolePoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkoleFirma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj