Praca i finanse
Imigracja studencka a gospodarka
Wprowadzenie bardziej restrykcyjnych reguł przyznawania wiz dla studentów zamierzających podjąć naukę w Wielkiej Brytanii może kosztować kraj 2,6 miliardów funtów.
W 2011 roku rząd brytyjski zaczął wprowadzać serię ograniczeń imigracyjnych obejmujących młodych ludzi, chcących podjąć naukę w Wielkiej Brytanii. Restrykcje dotyczyć mają dokładniejszego sprawdzania znajomości języka angielskiego, a także tak zwanej wiarygodności. Innowacje te mogą bardzo negatywnie odbić się na brytyjskiej gospodarce. Studenci chętniej wybierać będą takie kraje jak USA czy Kanada, a co za tym idzie, to właśnie tam wydawać będą pieniądze, które mogłyby trafić do obiegu w Wielkiej Brytanii. Szacuje się, że w ciągu dekady suma ta może wynieść nawet 2,6 miliardów funtów. W podobnej sytuacji znalazła się Australia, której wpływy generowane przez edukację wyższą w latach 2010 – 2011 spadły o 5% w wyniku restrykcji imigracyjnych.