Bez kategorii

Ikona lewicy włącza się w kampanię i ostrzega przed Cameronem

Tony Blair, który przez 10 lat rządził na Downing Street 10, ostatecznie zdecydował o włączeniu się w kampanię Partii Pracy. Ma pomóc swoim młodszym kolegom przekonać społeczeńśtwo do laburzystów i ostrzegać przed niebezpieczną polityką zagraniczną prowadzoną przez obecny rząd.

Ikona lewicy włącza się w kampanię i ostrzega przed Cameronem

Głównym zadaniem cieszącego się dużą popularnością w społeczeństwie byłego premiera, ma być podkreślanie, że eurosceptyczna polityka Camerona stanowi wielkie zagrożenie dla stabilności państwa. “Ta polityka może wywołać najbardziej niestabilny okres w dziejach powojennej Wielkiej Brytanii. Zagrożone są miejsca pracy, wzrost gospodarczy a także wpływ kraju na losy świata” – przestrzegał Blair na spotkaniu w swoim dawnym okręgu wyborczym Sedgefield.

Ta zdecydowana deklaracja bardzo ucieszyła następcę na stanowisku szefa Partii Pracy, Eda Milibanda. “Kiedy tak poważna osoba, jak Tony Blair twierdzi, że interes narodowy UK jest zagrożony przez drugą kadencję torysów, ludzie ze wszystkich partii powinni się zastanowić” napisał na Twitterze dziś rano.

Poparcie Blaira jest wyjątkowo ważne dla Partii Pracy. Druga połowa zeszłego roku była pełna spekulacji na temat tego, czy były premier nie “dobije” Milibanda, publicznie go krytykując. Sytuacja przez bardzo długi czas była niejasna, a Blair pod koniec października co prawda przekonywał, że “Ed Miliband i Partia Pracy potrafią wygrać i wygrają najbliższe wybory”, by pod koniec roku ogłosić w wywiadze dla The Economist, że to właśnie Torysi odniosą sukces w majowych wyborach, bo jego partia jest zbyt radykalna.

“Nadal jestem zwolennikiem nowej lewicy i tzw. trzeciej drogi, a Ed raczej nie opisywałby siebie w ten sposób, więc to jasne, że są między nami różnice. Jestem przekonany, że Partia Pracy ma szansę wygrać wybory tylko wtedy, gdy jest bliżej centrum” – mówił wówczas premier.

author-avatar

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj