Styl życia

Historia, która wydarzyła się w … toalecie publicznej na lotnisku w Luton

Nie, żebym się czepiała, choć pewnie trochę tak, ale coś się we mnie w końcu przelało. Jak mawia wieszcz: czasem człowiek musi, bo inaczej się udusi. Ale do rzeczy. Jeżeli czytacie ten tekst podczas jedzenia, to nie polecam. Jak sam tytuł wskazuje będzie tu o historii, która wydarzyła się nie indziej, tylko w toalecie, w dodatku publicznej. Dlatego osoby wrażliwe proszone są o odstawienie jedzenia w tym miejscu, bo potem może być skutek odwrotny do zamierzonego.

Historia, która wydarzyła się w … toalecie publicznej na lotnisku w Luton

Historia Toaleta Lotnisko

Jakiś czas temu zauważyłam, że w mieście Londyn, w którym mieszkam od piętnastu lat spada dbanie o higienę. Skąd taki wniosek? Otóż jako matka od lat regularnie odwiedzam lokalne toalety publiczne, bo z dziećmi na wycieczce wiadomo jak jest. Zresztą nie tylko dzieci potrzebują czasem skorzystać z toalety. A, że człowiek wiecznie gania po galeriach i innych muzeach, to również tam z toalety korzysta. Niestety, zauważyłam, dodam, że z przerażeniem, iż ludzie przestali myć ręce po wyjściu z klopa. Przyznam, że kiedy pierwszy raz byłam świadkiem takiej sytuacji byłam w lekkim szoku. Do zdarzenia doszło nie byle gdzie, bo w Westfieldzie na Stratford w Londynie, czyli w jednym z największych domów handlowych na świecie.

W owej galerii mamy pod dostatkiem toalet publicznych, na każdym poziomie po kilka, o czym informują odpowiednie tabliczki, gdyby ktoś szukał. Toalety są bardzo nowoczesne, drzwi kabin imitują drewno, lustra czyściutkie i ogromne, więc można się sobie przyjrzeć. Co więcej, z kranów uruchamianych  automatycznie leci woda ciepła i czysta. No nic tylko korzystać, w dodatku za darmo! I co? Podczas gdy ja myję ręce mydłem w piance, które właśnie wycisnęłam sobie na dłoń, kątem oka w lustrze widzę, jak z kabiny wychodzi elegancka, młoda kobieta. Przesuwam się delikatnie w prawą stronę, żeby ustąpić jej miejsca przy zlewie z lewej strony, lecz, ku mojemu osłupieniu kobieta podchodzi do lustra, przeczesuje dłonią włosy, dłonią, którą wcześniej dotykała papieru w toalecie i przycisku do spuszczania wody, a więc dłonią nieumytą! Po czym wychodzi z toalety. Tak po prostu. Jak sobie pomyślę, że ona tą dłonią potem dotyka poręczy na schodach ruchomych, którymi ja także będę jechać, nie mówiąc już o mich dzieciach, to robi mi się słabo.

Te książki Małgorzaty Mroczkowskiej musisz przeczytać:

Osuszam wilgotne dłonie w suszarce automatycznej i wracam do zakupów, ale myśl o niechlujnej pani nie daje mi spokoju. No bo jak tak można? Zaraz, zaraz, a może ona wcale nie korzystała z toalety, może chciała się w niej zamknąć w celu, no nie wiem, sprawdzenia czegoś, albo poprawienia belizny? No tak, ale żeby wejść do kabiny i się w niej zamknąć, to jednak musiała dłonią dotknąć klamki i zamek w drzwiach przekręcić. A w tych miejscach też znajdują się bakterie! I to nawet gorsze niż w toalecie, bo toaleta jednak jest regularnie myta wodą, która jest spuszczana. A taka klamka upitolona dłońmi obcych ludzi czeka na umycie przez sprzątaczkę, która pewnie robi to tylko raz dziennie!

Nie rozumiem, jak można być takim brudasem, żeby po wyjściu z toalety publicznej rąk nie umyć. Może to jest związane z jakąś fobią, o jakiej nie mam pojęcia i nigdy nie czytałam?

Niestety, z przykrością muszę stwierdzić, że takich sytuacji byłam świadkiem wielokrotnie. Co więcej, śmiem mniemać, że z czasem jest coraz gorzej i coraz częściej widzę, że ludzie nie spuszczają po sobie wody w toalecie, i nie myją rąk!

Zobacz także: Edukacja po brytyjsku: czy coś takiego w ogóle istnieje?

Ostatnio, kiedy czekałam na samolot do Polski na lotnisku w Lutom i zobaczyłam matkę, która wychodzi z małym dzieckiem z toalety i udaje się do wyjścia bez umycia rąk sobie i dziecku. I wtedy nie wytrzymałam.

– Przepraszam – zebrałam się na odwagę i odezwałam się jak głupia – Tutaj jest kran.
Kobieta spojrzała na mnie nieufnie i po chwili odpowiedziała ciągnąc dziecko w kierunku wyjścia:
– Wszystko przez ten pośpiech – odparła – Zaraz nam bramki zamkną!
– No, ale trzeba ręce umyć…To tylko chwila.
– To już w samolocie zrobimy. Tam też są toalety!
I pobiegła z dzieckiem ładować się do samolotu z brudnymi łapami.
Pozostało mi tylko mieć nadzieję, że nie udawały się do tego samego samolotu, co ja.

Zostałam w tamtej toalecie kompletnie rozbita taką postawą kobiety, która, co gorsza daje zły przykład własnemu dziecku. I zaczęłam się mocno zastanawiać, czy nie zacznę chodzić w rękawiczkach, nawet latem. Najlepiej w takich jednorazowych, które zdejmę przed wejściem do domu.

Nie, nie zwariowałam. To ludzie zaczęli mniej dbać o higienę.

Pamiętam jak za dawnych czasów w łazienkach szkolnych i w wielu miejscach publicznych wisiały odpowiednio przygotowane plakaty, które informowały ludzi o potrzebie mycia rąk po skorzystaniu z toalety. I zawsze zastanawiałam się, po co takie oczywiste informacje w ogóle umieszczać? Hmm, teraz patrzę na to z zupełnie innej strony. Ludzi trzeba edukować na okrągło.

Na koniec po prostu ośmielę się zachęcić wszystkich do mycia rąk po skorzystaniu z toalety. Dajmy brudasom dobry przykład.

Małgorzata Mroczkowska

Dziennikarka polonijna, założycielka portalu dla polskich rodzin w UK Mums from London. Autorka współczesnych powieści, matka dwójki dzieci i właścicielka labradora w kolorze biszkoptowym. W Londynie mieszka wraz z rodziną od 2004.

 

 

author-avatar

Przeczytaj również

Awantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódkiAwantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódkiKursy budowlane w UK – jak zdobyć kartę CSCS?Kursy budowlane w UK – jak zdobyć kartę CSCS?AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasy
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj