Życie w UK
Hipokryzja United Utilities: Przedsiębiorstwo zakazuje używania węży ogrodowych, ale… nie naprawia pękniętych rur
Już z początkiem sierpnia przedsiębiorstwo wodociągowo – kanalizacyjne United Utilities wprowadzi zakaz używania węży ogrodowych, aby ograniczyć zużycie wody wśród mieszkańców północno-zachodniej Anglii. Tymczasem klienci skarżą się na hipokryzję przedsiębiorstwa, które nie jest w stanie naprawić nieszczelnych rur.
Zakaz korzystania z węży ogrodowych wejdzie w życie w północno-zachodniej Anglii 5 sierpnia. Decyzja o wprowadzeniu częściowej reglamentacji wody została podjęta przez United Utilities na skutek przedłużających się na Wyspach upałów i ograniczonych opadów deszczu, które naruszyły zgromadzone wiosną zapasy wody. Firma rozpoczęła też w obsługiwanych przez siebie regionach (m.in. w Cumbrii, na terenie Greater Manchester, Merseyside, Lancashire i Cheshire) kampanię zachęcającą mieszkańców do oszczędzania wody.
Irlandia wprowadza zakaz korzystania z węża ogrodowego. Wielka Brytania się wstrzymuje
Zachowanie United Utilities oburzyło jednak część Brytyjczyków, którzy głośno wskazują na hipokryzję firmy w zakresie oszczędzania wody. Internauci mnożą przykłady sytuacji, w których United Utilities nie potrafiło przez dłuższy czas uporać się z nieszczelnymi rurami. Jeden z 7 mln klientów United Utilities przypomniał, że w jego mieście nieszczelna rura nie została naprawiona przez 9 tygodni, natomiast inny przywołał sytuację, w trakcie której z pękniętej rury przez dwa dni wylały się hektolitry wody.
Korzystasz z węża ogrodowego? Uważaj, bo – jeśli wejdzie zakaz – dostaniesz 1,000 funtów kary
Cat Hobbs, dyrektor organizacji We Own It, która domaga się upaństwowienia przedsiębiorstw wodociągowo – kanalizacyjnych mówi, że „United Utilities pozwala na wyciek wody na poziomie 20-25 proc.”. – Moglibyśmy uniknąć zakazu używania węży ogrodowych, gdyby woda nie była w takich ilościach marnowana. Musimy doprowadzić do przejęcia kontroli nad wodociągami przez społeczeństwo, żeby pieniądze mogły być przeznaczane bezpośrednio na infrastrukturę, a nie na wypłaty dla udziałowców. W Paryżu dostawami wody zajmuje się państwo, a utrata wody na skutek wycieków oscyluje wokół 10 proc. – dodał rozgoryczony Cat Hobbs.
Fala upałów spowodowała suszę w Wielkiej Brytanii! W niektórych rejonach brakuje wody
Z kolei David Hall zajmujący się problemem dostaw wody na Uniwersytecie w Greenwich mówi, że prywatne firmy często nie naprawiają nieszczelnych rur, ponieważ zwyczajnie im się to nie opłaca. Nie zmienia to jednak faktu, że pensja prezesa United Utilities Steve'a Mogforda wzrosła od 2013 r. o 49 proc., do poziomu 2,3 mln funtów rocznie.