Życie w UK
Heathrow: Najgorsze z lotnisk
Najruchliwsze europejskie lotnisko, ondyńskie Heathrow jest zarazem najgorsze z punktu widzenia terminowości odlotów.
Tak wynika z najnowszego kwartalnego raportu Stowarzyszenia Europejskich Przewoźników Lotniczych AEA (Association of European Airlines). Aż 44,1 proc. samolotów odlatujących z Heathrow w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku miało co najmniej 15 minut opóźnienia, podczas gdy 45,1 proc. odnotowało taką samą zwłokę przy przylocie. Średnie opóźnienie przy odlocie w I kwartale tego roku wyniosło 39,5 minuty, przy przylocie zaś 46 minut.
Raport, oparty na danych z 27 europejskich lotnisk, wskazuje, że pierwsze trzy miesiące 2008 były zarazem dwudzieste siódme z rzędu, w których Heathrow figurowało w grupie pięciu portów notujących największe opóźnienia.
Chaos po otwarciu wbudowanego kosztem 4,3 mld funtów Terminalu 5 dodatkowo pogorszył terminowość odlotów. Innymi ważnymi czynnikami negatywnymi były przeciągające się odprawy bagażu i opóźnienia spowodowane przez ośrodek kontroli lotów.
Rzecznik Heathrow powiedział dziennikarzom, że lotnisko pracuje na pełnych obrotach i nie ma rezerwy potencjału, co oznacza, że o powód zwłoki nietrudno. Jedyne rozwiązanie widzi w uruchomieniu trzeciego pasa startowego. Ale temu sprzeciwia się wpływowe lobby, organizując głośne protesty.
dt