Styl życia
Handel ludźmi i niewolnictwo są problemem każdego dużego miasta w UK! Ich ofiarami padają również Polacy…
Światło dzienne ujrzał właśnie szokujący raport, z którego wynika, że problemy handlu ludźmi i niewolnictwa dotknęły już każde duże miasto w Wielkiej Brytanii. Ofiarami tych niecnych procederów padają również Polacy, o czym niejednokrotnie pisaliśmy na łamach Polish Express.
Raport, którego przygotowanie koordynowała agencja National Crime Agency (NCA), wykazał, że skala przestępstw związanych z handlem ludźmi oraz współczesnym niewolnictwem jest znacznie większa, niż wcześniej przypuszczano. Niestety okazało się, że handel ludźmi i niewolnictwo dotknęły już każde duże miasto na Wyspach.
W raporcie czytamy także, że obecnie na terenie Wielkiej Brytanii toczy się ponad 300 operacji policyjnych mających na celu postawienie w stan oskarżenia handlarzy ludźmi. Do niewolniczej pracy w UK (również do pracy w charakterze prostytutek) kierowane są m.in. dzieci i nastolatki (najmłodsze ofiary mają 12 lat), pochodzące przede wszystkim z krajów Europy Środkowo – Wschodniej.
Wykonał skok życia przed Somerset House! Ochrona nie dała rady go zatrzymać! [wideo]
Tylko w maju i czerwcu skoordynowana akcja policji doprowadziła do 11 aresztowań i do oswobodzenia z rąk oprawców ponad 130 osób. W tym samym czasie (i w ramach tych samych operacji) kolejnych ponad 40 aresztowań dokonano na kontynencie, gdzie odpowiednie służby wszczęły 25 nowych śledztw.
Im więcej przypatrujemy się współczesnemu niewolnictwu, tym więcej znajdujemy dowodów na to, że skala wykorzystywania osób bezbronnych jest ogromna. Rosnąca liczba zbieranych przez nas dowodów pokazuje, że skala [przestępstw] jest znacznie większa, niż ktokolwiek wcześniej przypuszczał. To nie może być akceptowalne w żadnym stopniu, kształcie i formie – powiedział Will Kerr, jeden z czołowych pracowników NCA.
Polski król zbrodni w UK – zmuszał do niewolniczej pracy swoich rodaków, a sam żył w pałacu
Ofiarami handlu ludźmi i współczesnego niewolnictwa niejednokrotnie padają Polacy, o czym wielokrotnie pisaliśmy na łamach Polish Express. Głośnym echem odbiła się na przykład sprawa 4 Polaków – 20-letniego Seweryna S., 27-letniego Pawła M., 40-letniego Sebastiana M. i 45-letniego Roberta M., którzy sprowadzali na Wyspy osoby bezrobotne, bądź osoby borykające się z problemami psychicznymi, i którzy już na miejscu przejmowali całkowitą kontrolę nad ich życiem oraz finansami. Inni z kolei Polacy – bracia Erwin i Krystian Markowscy, zmuszali swoich rodaków do niewolniczej pracy w magazynie Sports Direct w Shirebrook.