Praca i finanse
Handel detaliczny: W ciągu najbliższej dekady nawet 900 tys. osób straci na Wyspach pracę!
W handlu detalicznym w Wielkiej Brytanii pracują obecnie 3 miliony ludzi. Ale w ciągu najbliższej dekady w sektorze tym pracę może stracić nawet 900 tys. osób – zwłaszcza w Walii i w Północnej Anglii.
Osoby pracujące w handlu detalicznym powinny już teraz pomyśleć o przebranżowieniu się, ponieważ w ciągu najbliższych 10 lat na Wyspach może dla nich po prostu zabraknąć pracy. Eksperci British Retail Consortium ostrzegają, że do redukcji miejsc pracy przyczynią się reformy rządu Camerona – zwiększenie płacy minimalnej (z £6.50 do £7.20 od kwietnia 2016 r. i docelowo do £9 w 2020 r.) oraz wprowadzenie obowiązkowego wynagrodzenia za staż.
„Biedronki” hitem wśród Wyspiarzy! Polski sklep robi furorę
Obecnie na Wyspach funkcjonuje ok. 270 tys. sklepów, a reformy Kanclerza Skarbu George’a Osborne’a mogą doprowadzić do zamknięcia aż 74 tys. punktów sprzedaży. British Retail Consortium przewiduje, że 30 proc. sklepów zostanie zamkniętych na terenie Walii i Północnej Anglii, a więc na obszarach najsłabiej rozwiniętych ekonomicznie. – Obszary, które już teraz są niestabilne ekonomicznie, mogą doświadczyć największej ilości zamknięć sklepów, a wielu osobom dotkniętym zamknięciami może być bardzo trudno przejść do nowych, stworzonych w zamian miejsc pracy – czytamy w raporcie BRC.
Szukasz pracy? Tu znajdziesz najlepsze oferty pracy w Wielkiej Brytanii
Przewodniczący British Retail Consortium sir Charlie Mayfield przyznał, że detaliści w większości poparli zwiększenie płacy minimalnej, ale też że nie pozostanie to bez wpływu na poziom zatrudnienia. Rosnące koszty zatrudnienia sprzedawcy detaliczni zrekompensują sobie redukcją etatów i wprowadzeniem kas samoobsługowych. – Wprowadzenie stawki godzinowej za pracę zapewniającej pokrycie podstawowych potrzeb życiowych (National Living Wage – przyp.red.) zwiększy tempo wzrostu stawek wynagrodzenia – i tak na marginesie, nie jest to zła rzecz, pod wieloma względami jest to rzecz bardzo dobra – ale to prawdopodobnie przyspieszy również pewne zmiany w obrębie siły roboczej i zmusi detalistów do wprowadzenia ograniczeń na skutek rosnącej presji kosztowej – tłumaczył Mayfield.
W podsumowaniu raportu BRC możemy przeczytać, że za 10 lat w handlu detalicznym będzie znacznie mniej miejsc pracy, ale za to że sektor ten będzie się charakteryzował większą produktywnością i będzie gwarantował lepsze zarobki.