Styl życia
Gwałciciel nie tylko uniknął deportacji, ale otrzymał dodatek finansowy do zasiłku
Nielegalny imigrant z Iranu oskarżony w Wiekiej Brytanii o gwałt, nie tylko uniknie deportacji, ale otrzyma dodatkowe pieniądze do zasiłku od państwa brytyjskiego, by mógł odwiedzić swojego syna.
Irańczyk, który przyjechał do Wielkiej Brytanii w 2004 roku, nie tylko jest nadal nielegalnym imigrantem, ale ciążą na nim również oskarżenia o gwałt. Mężczyźnie udało się uniknąć deportacji i dostaje od państwa regularną pomoc socjalną. Ostatnio otrzymał dodatkowe pieniądze, gdyż te z zasiłków wydał na papierosy. Jak twierdzi gwałciciel, aż 14 funtów dziennie przeznacza na papierosy, dlatego nie stać go było na opłacenie kosztów 130-milowej podróży z Portsmouth do Kent, by odwiedzić swojego syna.
Brytyjski sąd orzekł, że nielegalny imigrant ma prawo do ubiegania się o dofinansowanie z pieniędzy podatników do kosztów podróży, gdyż nieudzielenie mu pomocy finansowej w tym przypadku godziłby w jego prawa człowieka. Wcześniej mężczyzna spotkał się z odmową dofinansowania ze strony Theresy May. Teraz sąd wydał jednak inny wyrok. Sędzia Michael Kent oświadczył, że decyzja Theresy May działa również na niekorzyść dziecka Irańczyka, które urodziło się w Wielkiej Brytanii.
Philip Hollbone z Partii Konserwatywnej powiedział, że „ludzie w całym kraju będą przerażeni kolejnym przypadkiem wykorzystania brytyjskiego systemu sprawiedliwości”. „Jest to kolejny powód, dla którego rząd musi odstąpić od Konwencji Praw Człowieka, abyśmy mogli przywrócić zdrowy rozsądek wymiarowi sprawiedliwości” – powiedział Hollbone.