Życie w UK
Gordon Brown obiecuje Szkotom benefity wyższe niż w innych częściach UK
Szkocja będzie mogła podejmować niezależne decyzje co do podnoszenia wysokości świadczeń socjalnych – zasiłków i emerytur – taką przedwyborczą obietnice złożył, w imieniu Partii Pracy, były premier – Gordon Brown.
Oświadczenie Browna jest odpowiedzią na sondaże, których wyniki wskazują, że gdyby wybory odbyły się dzisiaj większość szkockich reprezentantów do Parlamentu pochodziłaby z partii SNP. Jak komentują analitycy „The Telegraph”, taka deklaracja z pewnością zirytuje wiele osób oraz wpłynie na formowanie się dalszych podziałów pomiędzy Szkotami a resztą obywateli UK.
Brown był do tej pory przeciwny różnicowaniu wysokości świadczeń socjalnych w poszczególnych częściach UK twierdząc, że jednolitość w tej kwestii jest „spoiwem łączącym Szkocję i Anglię”.
Z zapowiedzi byłego premiera wynika, że w ciągu 100 dni od wygranej w majowych wyborach laburzyści zamierzają doprowadzić do uzyskania przez Szkocję pełnej decyzyjności co do ustalania wysokości najważniejszych świadczeń socjalnych. W pięciopunktowym planie, jaki Partia Pracy ma ogłosić w najbliższym czasie, znajdzie się między innymi, zapewnienie, że obywatele Szkocji zawsze będą mogli liczyć na „minimalną” pomoc państwa w postaci Child Benefit i State Pension. Laburzyści zapowiadają, że proponowane przez nich rozwiązania mają na celu ochronę szkockiego systemu socjalnego zarówno przed cięciami wydatków proponowanymi przez torysów, jak i niezależnością fiskalną, jaką w dalszym ciągu forsuje SNP.