Życie w UK
Główny argument przeciwników Unii Europejskiej za Brexitem okazał się… mitem!
Fot. Shutterstock
Office for Budget Responsibility nie ma wątpliwości – Brexit będzie stanowił raczej obciążenie dla finansów publicznych, niż ich wzmocnienie. Biuro stwierdziło jednocześnie, że nie ma co liczyć na to, by obiecane brytyjskiej służbie zdrowia dofinansowanie w wysokości £20 mld miało w dużej mierze pochodzić z funduszy wpłacanych dotychczas przez Londyn do budżetu unijnego.
Szumne zapowiedzi Theresy May dotyczące dofinansowania notorycznie zadłużonego NHS z pieniędzy wysyłanych wcześniej Brukseli można włożyć między bajki. Fakt, że Brexit negatywnie odbije się na finansach publicznych, potwierdziła właśnie niezależna organizacja Office for Budget Responsibility, która od 2010 r. przygotowuje dla rządu rzetelne prognozy budżetowe. OBR twierdzi że „brexitowa dywidenda”, o której głośno mówili w trakcie kampanii referendalnej przedstawiciele eurosceptycznych ugrupowań Vote Leave i Leave.EU, nie będzie na tyle duża, by wzmocnić brytyjską służbę zdrowia, ponieważ wychodząc z Unii Europejskiej skarb państwa straci m.in. na zmniejszonych wpływach z podatków.
– „Nasza wstępna analiza zakłada, że Brexit raczej osłabi, niż wzmocni nasze finanse publiczne. Pojawią się bezpośrednie oszczędności z uwagi na fakt, że UK nie będzie już wpłacało pieniędzy do unijnego budżetu, ale nie jest jasne, ile środków będzie dostępnych po wpłatach, jakie będą musiały zostać dokonane na mocy porozumienia ws. wyjścia oraz na mocy innych zobowiązań związanych z Brexitem” – czytamy w najnowszym raporcie OBR „Fiscal Sustainability Report”.
Eksperci OBR nie ocenili też pozytywnie kondycji finansowej NHS. – „Nasze prognozy pokazują, że w dłuższej perspektywie nasze finanse publiczne znajdą się pod olbrzymią presją z powodu starzejącego się społeczeństwa i coraz większych wydatków na zdrowie, na które składają się nowe technologie i stale powiększająca się liczba chorób cywilizacyjnych” – napisano w raporcie.