Praca i finanse
Gdzie policjanci chowają radary: nie uwierzysz, póki nie zapłacisz
Policjanci z Humberside we wschodniej Anglii chowają radary w traktorach i przyczepach dla koni – donosi Daily Mail i przedstawia fotografie. Kierowców w życiu nie przypuszczaliby, że policja, zdawałoby się – poważna instytucja – może uciekać się do takich sztuczek.
Serwis cytuje rzecznika policji Humberside , który potwierdza, że nietypowe pojazdy są używane w akcji o kryptonimie “Kansas”. Policjanci do narzekań kierowców podchodzą spokojnie i równie spokojnie tłumaczą, że bawią się w inspektora Clouseau dla dobra zmotoryzowanych; zwłaszcza motocyklistów, którzy na podrzędnych drogach, np. B1253, zwykli jeździć nadzwyczaj brawurowo. A to coraz częściej kończy się tragicznie.
Zbyt szybko jadące auta i motocykle “złapane na radar” są zatrzymywane nieco dalej, przez patrol umundurowanych policjantów. A kierowcy na pustej drodze folgują sobie zwykle i mocno wciskają pedał gazu. Tam, gdzie działają zamaskowane radary, policjanci zbierają więc obfite żniwo. Jak przyznają, często zdarza im się łapać auta. a zwłaszcza motocykle, mknące 90 i 110 mil na godzinę przy ograniczeniu do 60. (kt)
https://youtu.be/hUERdMvWAkc