G7: Możliwe sankcje wobec Rosji

Unia Europejska rozważa wprowadzenie sankcji wobec Rosji, która nie dość, że nie dotrzymuje postanowień pokojowego porozumienia, to jeszcze oficjalnie uznała niepodległość dwóch zbuntowanych gruzińskich prowincji.

 Rosja: Miedwiediew grozi Polsce >>

NATO: Jaka odpowiedź dla Rosji?>>

Francuski minister spraw zagranicznych Bernard Kouchner zapowiedział, że UE będzie dążyła do wypracowania wspólnego stanowiska w tej sprawie oraz na specjalnie zwołanym zebraniu, które odbędzie się w przyszłym tygodniu, rozważy wprowadzenie sankcji.

Podczas przygotowań do spotkania, które odbędzie się w Brukseli, Kouchner powiedział:

„Wprowadzenie sankcji na pewno będzie rozważane. Na razie próbujemy wystosować stosowną notę dyplomatyczną, w której zawierać się będzie nasze twarde stanowisko wobec tego co robi Rosja w Gruzji. Jeśli to nie pomoże, to zostają jeszcze sankcje”.

Oświadczenie podpisał już brytyjski minister spraw zagranicznych, David Miliband oraz reszta krajów zrzeszonych w G7. Wszyscy oni skrytykowali Moskwę za to, że ta uznała Południową Osetię i Abchazję jako niepodległe kraje.

G7 to siedem najbardziej uprzemysłowionych krajów świata. Do grupy G7 należą Kanada, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. Przywódcy państw G7 spotykają się na corocznych szczytach gospodarczych i politycznych.

dt