Praca i finanse
Funt najsilniejszy od siedmiu lat – nie straszny mu nawet “brexit”
Brytyjska waluta nie była tak silna od grudnia 2007 – wczoraj za jednego funta trzeba było zapłacić 1,40 euro, co zdaniem ekonomistów stanowi przełamanie istotnej bariery.
Eksperci twierdzą, że wpływ na umocnienie się funta i jednoczesny spadek wartości euro mają niepokoje co do sytuacji w Grecji oraz renegocjacji warunków jej zadłużenia, oraz poluzowanie polityki monetarnej przez Europejski Bank Centralny – EBC rozpoczęło bowiem proces zakupu aktywów wartych 1,1 biliarda euro, którego celem jest walka z deflacją i przerwanie panującej na wspólnotowym rynku stagnacji.
Ekonomiści z Unicredit i Nordea prognozują, że do końca roku wartość funta może osiągnąć nawet 1,45 euro, co będzie efektem osłabienia, jakie przyniesie wspólnotowej walucie udział w programie zakupu obligacji. Jego oddziaływanie ma być odczuwalne nawet do początku 2016 roku. Funta, zdaniem specjalistów, nie osłabią nawet spekulacje co do ewentualnego opuszczenia przez UK struktur Wspólnoty.