Życie w UK

Fry elegancko przeprosił Polaków

– Nie wezwaliśmy go na dywanik, lecz zaprosiliśmy na przyjacielski lunch – mówi o spotkaniu z komikiem Stephenem Fry rzecznik ambasady RP w Londynie Robert Szaniawski. Aktor dwa miesiące temu oskarżył Polaków o udział w holocauście.

Polacy Online – Portal Polaków w UK >>
 
To Hitler był trenerem? >>

Gdyby nie przeprosiny, na jakie zdobył się brytyjski komik, zapewne nie miałby z polską ambasador nic do powiedzenia. Szefowa polskiej dyplomacji w Londynie Barbara Tuge-Erecińska wysłała artyście zaproszenie na wspólny lunch właśnie po publicznym przyznaniu się do niefortunnej wypowiedzi. Termin spotkania ambasada próbowała trzymać w tajemnicy – na dzień przed lunchem wieść o nim zwęszyli reporterzy gazety „Daily Telegraph”, którzy napisali, że polska ambasador „wzywa na dywanik” Stephena Fry.
– Zdawaliśmy sobie sprawę, że informowanie o tym spotkaniu może przynieść odwrotny skutek. Nie taka była intencja spotkania, bo Stephen Fry przeprosił Polaków w elegancki sposób i uznaliśmy, że sprawa jest zamknięta – mówi Robert Szaniawski.

Bo Polacy to antysemici…
Wszystko zaczęło się jeszcze w październiku – znany brytyjski satyryk zagalopował się podczas jednego z telewizyjnych wywiadów na temat koalicji konserwatystów z partią Jarosława Kaczyńskiego w europarlamencie i ostrzegł widzów przed antysemickimi zapędami Polaków. – Nie zapominajmy, po której stronie granicy było Auschwitz – tłumaczył, i sugerował jednocześnie, że Adolf Hitler nieprzypadkowo wybrał Polskę na miejsce obozów masowej zagłady. Według aktora, w naszym kraju miało panować przyzwolenie na nastroje antysemickie i mordowanie Żydów. Emisja wywiadu w telewizji Channel 4 spowodowała ostrą reakcję środowisk polonijnych w Wielkiej Brytanii. Oficjalny komunikat wydała wtedy ambasada RP w Londynie.
– Sugerowanie, nawet pośrednie, iż polski naród i Polska, jako kraj są w jakiejś formie zbiorowo odpowiedzialne za ponurej sławy obóz śmierci, który stał się symbolem okropności Holokaustu, jest zupełnie błędne i mówiąc wprost – szkalujące – czytamy w oświadczeniu. Stephen Fry, który szczyci się ukończeniem uniwersytetu w Cambridge, przez kilka tygodni nie komentował swojego wystąpienia, aż 20 października uległ presji i publicznie przeprosił za swoje słowa.
– Nie zdawałem sobie sprawy ze znaczenia słów, które wypowiedziałem. Nie miałem też możliwości odwołać tego stwierdzenia – napisał na swoim blogu internetowym. – Dałem do zrozumienia, że Polacy byli odpowiedzialni za najbardziej niesławną ze wszystkich fabryk śmierci Trzeciej Rzeszy. To była tandetna, tania i agresywna uwaga, której żałuję – aktor bije się w pierś.

Czas na zbliżenie
Na spotkaniu ze Stephenem Fry w ambasadzie oprócz gospodarza obecni byli Robert Szaniawski i dyrektor Instytutu Kultury Polskiej Roland Chojnacki. Na wszelki wypadek na stole znalazł się dodatkowy komplet talerzy, bo przedstawiciele ambasady do ostatnich chwil nie wiedzieli, że aktor przyjdzie sam, czy ze swoim życiowym partnerem Danielem Cohenem. Jak mówi Robert Szaniawski, ambasada nie zamierzała poruszać problemu niefortunnej wypowiedzi, ale sam zainteresowany nawiązał do niej z własnej inicjatywy i jeszcze raz przeprosił.
– Podaliśmy sobie dłonie, porozmawialiśmy i poznaliśmy się bliżej. Skoro pan Fry sam posypał głowę popiołem, to trudno żądać od niego czegoś więcej – uważa rzecznik ambasady RP. – Wyszliśmy z założenia, że warto utrzymywać dobre kontakty z osobą, która jest liczącym się przedstawicielem mediów.
Jak usłyszeliśmy, podczas dwugodzinnego lunchu panowała atmosfera luźnej, swobodnej rozmowy, pełnej finezji i inteligencji. Stephen Fry zabłysnął sporą wiedzą na temat Polski, a do tego podkreślał, że zaproszenie do ambasady Rzeczpospolitej było dla niego zaszczytem. Władze dyplomatyczne ujawniają, że wspólny lunch nie zostanie odnotowany jako jednorazowe zbliżenie z telewizyjnym prezenterem.
– Myślimy wspólnie o bliższej współpracy z polską społecznością, ale na razie nie chcę zdradzać żadnych szczegółów – ujawnia Robert Szaniawski.

Tomasz Ziemba / Fot. GETTY IMAGES

Polacy Online – Portal Polaków w UK >>
 
To Hitler był trenerem? >>

author-avatar

Przeczytaj również

Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochódUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKMłoda mama dostała w szpitalu nie swoje dzieckoMłoda mama dostała w szpitalu nie swoje dziecko
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj