Życie w UK

Felieton: UKIP przygarnia „niewiernych” konserwatystów. Jak na tym wyjdzie?

Douglas Carswell, którego opinia publiczna pamięta głównie za sprawą medialnego odejścia z Partii Konserwatywnej do UKIP, należy do osób, które charakteryzuje zaskakująco nagła zmienność poglądów.

Felieton: UKIP przygarnia „niewiernych” konserwatystów. Jak na tym wyjdzie?

Częścią strategii przedwyborczej Nigela Farage’a stało się demonstracyjne werbowanie w swoje szeregi słabszych członków Partii Konserwatywnej, którzy – jak okazało się niedawno – do lojalnych nie należą.

Farage, który prezentował jakiś czas temu ochoczo przed kamerami dumną pierś łowcy oraz upolowaną zwierzynę – Douglasa Carswella, stąpa po niepewnym gruncie.

Liderowi UKIP zależy na przekonaniu do siebie chwiejnego elektoratu torysów i uważa, że najskuteczniejszym sposobem będzie zademonstrowanie tego „ruchu” na przykładzie samych członków Partii Konserwatywnej, którzy opowiedzą wyborcom o swoim rozczarowaniu obecnie rządzącymi.

Nigel Farage nie wziął jednak pod uwagę tego, że jego strategia należy do mało wyrafinowanych i niemal jawnie „nieczystych”. Ochotników do „zmiany frontu” także wybrał w sposób mało przemyślany, o czym mieliśmy okazję dowiedzieć się w tym tygodniu.

Giles Watling, który nie ukrywa swojej sympatii do partii Camerona, wysłał do jednej z lokalnych gazet list podpisany przez Carswella, z którego jasno wynika, że były konserwatysta, gdy jeszcze nim był (niecały miesiąc przed swoim odejściem od torysów), potępiał UKIP za „jednowymiarową politykę”, a ataki czynione przez partię Farage’a pod adresem konserwatystów uważał za „szaleństwo”.

Wprawdzie każdy ma prawo do zmiany swoich poglądów, jednak jeśli ten proces zachodzi w ciągu niecałego miesiąca i staje się częścią kampanii przedwyborczej, siłą rzeczy traci na wiarygodności.

List, w całej swojej okazałości, został opublikowany w lokalnej gazecie, która wykorzystała nadarzającą się okazję na chwilę sławy. Niektóre z podjętych w nim kwestii są wyjątkowo interesujące.

Carswell odradza głosowanie na partię Nigela Farage’a i czyni to w dobitnych słowach: „Nie dajcie się oszukać przez partię UKIP” – przekonuje polityk – „nie zamierza ona i nie jest w stanie dotrzymać swoich obietnic – głosowanie na UKIP odda przewagę laburzystom i wyprowadzi nas na manowce, dlatego też konserwatyści nie mogą ignorować tego zagrożenia i powinni podejść do problemu poważnie – bez względu na to, jak trudny będzie się wydawał – dla dobra Wielkiej Brytanii!”.

Trudno nie zauważyć, że nierozsądna zagrywka partii Farage’a została skrzętnie wykorzystana przez torysów, którzy w trybie natychmiastowym poddali w wątpliwość wiarygodność jakiejkolwiek wypowiedzi byłego konserwatysty.

Jeśli natomiast chodzi o liczby, z szacunków wynika także, że wraz z „niewiernym” Carswellem partia Davida Camerona straci 6,000 głosów, natomiast z wraz z kolejnym dezerterem, którym zaledwie parę dni później okazał się Mark Reckless, Partia Konserwatywna będzie musiała pożegnać się z 10,000 swoich sympatyków.

author-avatar

Przeczytaj również

Laburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiSzef Ryanaira „z radością” zajmie się deportacjami do RwandySzef Ryanaira „z radością” zajmie się deportacjami do RwandyLotnisko Schiphol w Amsterdamie szykuje się na sezon wakacyjnyLotnisko Schiphol w Amsterdamie szykuje się na sezon wakacyjny
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj