Życie w UK

Felieton: Laburzyści mają zmienne zdanie na temat imigracji

Według BBC dla Eda Milibanda istnieje jeden szczególny temat, który pokazuje jednocześnie, jak bardzo zmienili się laburzyści w czasie swoich rządów. Jest nim imigracja.

Felieton: Laburzyści mają zmienne zdanie na temat imigracji

Partia Pracy nie miała szczęścia w ostatnich wyborach parlamentarnych, a jej wysiłki, które mogły być docenione przez życzliwie nastawionych do niej obywateli, przekreśliła spektakularna wpadka Gordona Browna.

Do tej pory uznawana jest ona za jeden z najbardziej pamiętnych momentów ostatniej kampanii.

Mowa w tym wypadku o nazwaniu przez laburzystę pewnej wdowy z Rochdale „bigotką” po krótkiej rozmowie na temat frapującego ją problemu imigracji.

Polityk nie był świadomy, że jego mikrofon przypięty do marynarki jest nadal włączony, a komentarz zarejestruje telewizja Sky News.

Przez prasę cała afera została kąśliwie nazwana „Bigotgate” i zaprzepaściła szanse Partii Pracy na wygraną w wyborach. Negatywne wrażenie starał się załagodzić Ed Miliband stwierdzając, że „martwienie się napływem imigrantów nie czyni z ludzi bigotów”.

Przyznał również, że jego partia popełniła poważny błąd nie wprowadzając restrykcji dotyczących przyjezdnych. Nazwał to ze strony partii „utratą kontaktu z ludźmi pracującymi i ich obawami”.

Lider laburzystów zakłada, że przy dojściu jego partii do władzy problem imigracji zostanie odpowiednio rozwiązany przez zmianę samej polityki imigracyjnej, czyli wprowadzenie wymogu znajomości języka angielskiego oraz dłuższego okresu, po którym przyjezdni mogliby ubiegać się o zasiłki.

Istnieją także opinie, według których ostatni rząd laburzystów nie ocenił właściwie wpływu imigrantów na obniżenie się płac w Wielkiej Brytanii.

Ed Miliband uważa, że należy się bardziej skupić na ekonomicznym wpływie imigracji na sytuację zawodową ludzi o niskich zarobkach, niż na szerszym kulturowym wpływie, czy też jak to ujął „wymownie” Nigel Farage „pewnym dyskomforcie podczas jazdy pociągiem, w którym słyszy się zbyt dużo obcej mowy”.

Miliband znajduje się także pod presją innych członków swojej partii, którzy wystosowali do niego list domagając się zahamowania napływu imigrantów z krajów z o wiele niższymi zarobkami niż w Wielkiej Brytanii.

Ich zdaniem restrykcje mogą wpłynąć na powrót do wypracowanego wcześniej w kraju dobrobytu, dawnej wysokości płac, cen na rynku nieruchomości oraz usług publicznych.

Zdaniem autorów listu zbyt duża liczba przyjezdnych miała negatywny wpływ na życie przedstawicieli tych grup społecznych, które laburzyści mają reprezentować.

Kolejną istotną kwestią podejmowaną przez członków partii jest zaprzestanie traktowania Brytyjczyków mówiących o problemach związanych z imigracją jak rasistów, jednak nie oddalaniu się przy tym od problemów zasadniczych związanych z pracą, zarobkami i kwestiami mieszkaniowymi.

Według Yvette Cooper „sprawa nie dotyczy tego, czy ludzie są za lub przeciwko imigracji, ale tego, w jaki sposób Wielka Brytania powinna ją kontrolować”.

Z kolei z mowy Gordona Browna: „Brytyjskie miejsca pracy dla brytyjskich pracowników”, której temat stał się sloganem, wynika, że laburzyści mają pomysł na poprawę sytuacji związanej z napływem taniej siły roboczej w postaci nisko wykwalifikowanych imigrantów.

Jest nim między innymi udoskonalenie szkoleń dla brytyjskich pracowników i zadbanie o zdobycie przez nich odpowiednich kwalifikacji, a w mniejszym stopniu deklaracje związane z wprowadzeniem restrykcji dla pracowników z zagranicy.

 

author-avatar

Przeczytaj również

Ekopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyLaburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życie
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj