Styl życia
Facebookowa skarga na obsługę Ryanair. Przez linie lotnicze spóźnił się na własne wesele
Ktokolwiek doświadczył przyjemności korzystania z tanich linii lotniczych Ryanair z pewnością wie, że atrakcyjna cena biletu nie zawsze wystarczy, żeby odbyć przyjemny i spokojny lot.
Podczas gdy większość niezadowolonych pasażerów może co najwyżej pomarzyć o zwróceniu na siebie uwagi obsłudze klienta bądź szefa linii, Micheala O’Leary’ego, jeden bardzo zdenerwowany pasażer z dużym poczuciem humoru, korzystając z dobrodziejstwa mediów społecznościowych, dał wyraz swojej frustracji i niezadowoleniu w spektakularny i niespotykany dotąd sposób.
W tym tygodniu oficjalna skarga złożona przez James Lockleya, pasażera owianych złą sławą linii lotniczych, zdobyła ogromną popularność wśród internautów, po tym jak jej autor zdecydował się umieścić list otwarty do linii Ryanair na swojej facebookowej stronie internetowej.
Co tak bardzo rozzłościło Jamesa? Wybrał się on razem z niedawno poślubioną żoną na drugie wesele, które miało się odbyć w Bratysławie. Niekompetentna obsługa kadr linii Ryanair oraz korek na autostradzie zmusiły parę do zmiany planów.