Życie w UK

Settled status: Specjalny wywiad dla Polish Express z Ministrem ds. Imigracji. Kevin Foster odpowiada na najbardziej nurtujące pytania

Fot. Getty/Creative Commons

Settled status: Specjalny wywiad dla Polish Express z Ministrem ds. Imigracji. Kevin Foster odpowiada na najbardziej nurtujące pytania

Minister Of Immigration

Z najnowszych danych opublikowanych przez Home Office wynika, że obywatele UE złożyli do 31 stycznia 2021 r. ponad 5 mln wniosków o przyznanie statusu osoby osiedlonej lub tymczasowo osiedlonej. Ponad 911 000 wniosków pochodziło od obywateli polskich. O zbliżającym się końcu programu EU Settlement Scheme, a także o wciąż czekających na obywateli UE wyzwaniach, opowiedział w specjalnym wywiadzie dla Polish Express Minister ds. Imigracji, Kevin Foster. 

 

Agnieszka Nowicka de Poraj, Polish Express: Liczba złożonych wniosków o status osoby osiedlonej lub tymczasowo osiedlonej robi wrażenie. Ale obawiamy się, że wciąż pokaźna grupa obywateli UE nie uregulowała jeszcze swojego statusu. Czy rząd rozważa wydłużenie programu EU Settlement Scheme? Na przykład dla osób starszych lub schorowanych, które nie zdążyły wypełnić wniosków lub którym brakuje stosownego wsparcia?

Kevin Foster, Minister ds. Imigracji: Chciałbym jasno powiedzieć, że nie zamierzamy wydłużać terminu (składania wniosków o (pre-) settled status – przyp.red.), który przypada na 30 czerwca. Ale powiedzieliśmy, że opublikujemy wytyczne dotyczące uzasadnionych powodów późniejszego złożenia wniosku. Wytyczne obejmą spory wybór zagadnień, choć nie będzie to wyczerpująca lista, ponieważ wszystkie okoliczności będą rozpatrywane indywidualnie. Na przykład potwierdziliśmy już, że osoba poniżej 18. roku życia, w imieniu której rodzic lub opiekun nie złożył stosownego wniosku, będzie mogła po osiągnięciu pełnoletności i odkryciu tego faktu złożyć wniosek później, nawet kilka lat po terminie. Jeśli jednak ktoś ma jakiekolwiek obawy dotyczące swojej sytuacji albo jeśli ktoś potrzebuje jakiejkolwiek pomocy, to mamy stosowne narzędzia dostępne online czy przez telefon, a do tego wsparliśmy finansowo 72 organizacje, których głównym zadaniem jest pomoc ludziom w składaniu wniosków (o (pre-) settled status – przyp.red.). Przyznaliśmy też właśnie na ten cel kolejnych 4,5 mln funtów, które będą do dyspozycji do czerwca i jeszcze później. Dostępne są także porady, w tym niektóre po polsku. 

PE: Czytelnicy Polish Express informują, że coraz więcej obywateli UE ma problem z przekroczeniem granicy. Są na przykład proszeni o wydruk potwierdzający status osoby osiedlonej, który sam w sobie nie jest dowodem settled status lub pre-settled status. Co Home Office może zrobić w sprawie tego informacyjnego chaosu, panującego wśród niektórych funkcjonariuszy straży granicznej?

KF: W tym momencie musimy mieć na uwadze fakt, że mamy bardzo surowe ograniczenia dotyczące podróżowania i przekraczania granicy Wielkiej Brytanii z uwagi na troskę o zdrowie publiczne. Obecnie większość problemów wiąże się niemal wyłącznie z ograniczeniami w zakresie przekraczania granic spowodowanymi przez Covid-19, a nie z przepisami imigracyjnymi. Na przykład wizyty w UK w celach turystycznych nie są obecnie dozwolone, niezależnie od narodowości. One nie dotyczą tylko Polaków, dotyczą też na przykład Amerykanów, którzy również nie mogą przyjechać w tym celu do Wielkiej Brytanii. Natomiast jeśli chodzi o to, czego oczekujemy w przyszłości, to wierzymy, że cyfrowa wersja (statusu osoby osiedlonej – przyp.red.) to właściwa droga. Z pewnością służba graniczna będzie oferowała dostęp do weryfikacji takiego statusu na granicy. A inną sprawą jest, że ludzie coraz częściej używają aplikacji w celu odbycia podróży, aplikacji do korzystania z usług banku. Dni papierowych dokumentów, które mogą zostać podrobione, zgubione, zniszczone, a nawet zatrzymane przez kogoś, kto chce drugą osobę wykorzystać, są więc naprawdę policzone. My będziemy digitalizować cały system imigracyjny. Na przykład duże przedsięwzięcie, którego właśnie się podjęliśmy i które dotyczy Hong Kongu – obywateli brytyjskich przebywających za granicą, opiera się głównie na systemie cyfrowym. 

PE: Jednak funkcjonariusze służby granicznej nie są czasem pewni przepisów i proszą obywateli UE, w tym Polaków, o okazanie wydruku statusu osoby osiedlonej, którego ci najczęściej nie mają przy sobie. Funkcjonariusze nie mogą wymagać od obywateli UE, by Ci byli w posiadaniu wydruków potwierdzających ich status. 

KF: W tym momencie nie wymagamy statusu osoby osiedlonej, ale oczywiście, żeby zezwolić ludziom na wjazd do Wielkiej Brytanii, przyglądamy się dowodom na to, że oni faktycznie tam żyją. Nie wystarczy stwierdzenie, że odwiedzają Wielką Brytanię. 

PE: Moje kolejne pytanie dotyczy dowodów pobytu w UK potrzebnych do uzyskania statusu osoby osiedlonej. Spotykamy się na przykład z przypadkami, w których „pełnoetatowe mamy”, mieszkające w UK od dłuższego czasu, nie mają na to wystarczających dowodów. Może się zdarzyć, że mąż, obywatel brytyjski, posiada dom, a rachunki są wystawiane na jego nazwisko. Jakie zatem inne dowody mogą potwierdzić rezydencję w UK w przypadku małżonka/partnera, który od lat mieszka w UK, ale od lat tam nie pracuje?

KF: Istnieje szeroki wachlarz dowodów, które mogą zostać zaakceptowane. W każdym przypadku, nawet jeśli dowód nie jest tak oczywisty. Nawet jeśli ktoś nie pracował przez jakiś czas, to w systemie będą jego dane dotyczące numeru ubezpieczenia społecznego, zarejestrowanego w chwili przyjazdu na Wyspy. Nawet jeśli ktoś po raz ostatni pracował pięć, sześć lat temu, to wpis dotyczący ubezpieczenia społecznego nadal będzie w systemie, pokazując, że ktoś mieszkał na terytorium UK. Ale akceptowany będzie szeroki zestaw dowodów, wszystko począwszy od indywidualnie wypłacanych świadczeń socjalnych, przez dokumenty rejestracyjne, aż po dokumenty takie jak przypomnienia o obowiązku zapłaty podatku. Kryteria nie są tu raczej wygórowane. Trzeba też zgłosić wszystkie wyroki skazujące. 

PE: Czy w przypadku osoby, która nigdy nie pracowała w UK, ale jest małżonkiem obywatela brytyjskiego, wystarczającym dowodem może być przedstawienie listu od dyrektora szkoły potwierdzającego, że dana osoba brała na przykład regularnie udział w zebraniach rodziców?

KF: Home Office będzie się temu przyglądał w każdej aplikacji. Chodzi po prostu o to, by udowodnić, że mieszkasz w UK i że nie ciąży na tobie wyrok skazujący. Nie da się stworzyć pełnej, wyczerpujące listy przypadków, które mogą się kwalifikować (jako dowód – przyp.red.), a które nie. Ale naprawdę, o ile są dowody na to, że żyjesz w UK, to to będzie się liczyło w twoim wniosku o przyznanie statusu osoby osiedlonej. Mamy szeroki wachlarz przykładów, ale w każdym przypadku osoba decydująca (o przyznaniu statusu – przyp.red.) musi stwierdzić, czy dany dowód jest właściwy – choćby właśnie czy takim dowodem jest udział w zebraniach rodziców. 

Autorzy: Agnieszka Nowicka de Poraj

Przeczytaj również

Trwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieOrędzie Karola III na Wielki Czwartek – czym jest Royal Maundy?Orędzie Karola III na Wielki Czwartek – czym jest Royal Maundy?Wynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Wynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Dieta na Wielkanoc. Jak uniknąć dodatkowych kilogramów?Dieta na Wielkanoc. Jak uniknąć dodatkowych kilogramów?Błędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wodyBłędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wodyPrzedsiębiorstwa wodociągowe pompują gigantyczną ilość ścieków do wodyPrzedsiębiorstwa wodociągowe pompują gigantyczną ilość ścieków do wody
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj