Elvis i Beckham przybieżeli do Betlejem? Rodzice o nowych bohaterach szkolnych jasełek

Użytkownicy popularnego portalu dla rodziców – Netmums, donoszą, że szkoły, starając się dostosować formę jasełek do wymogów obowiązującej poprawności politycznej, wprowadzają do nich coraz bardziej kontrowersyjne postaci.

Bohaterami jasełek, które coraz częściej wystawiane są pod neutralnym szyldem „przedstawienia zimowego”, są ostatnimi czasy kosmici, wróżki czy sportowcy. W wypowiedziach ponad dwóch tysięcy rodziców, którzy uczestniczyli w dyskusji na Netmums, pojawiały się również informacje o tym, że niektórych szopek, ramię w ramię z pasterzami, pilnują pijani kosmonauci, a nawet… homary.

Założycielka Netmums, Siobhan Freegard, stwierdziła, że coraz większa liczba rodziców wyraża obawy co do spychania przez szkoły na margines wszelkich przejawów tradycji chrześcijańskich. Jak się okazuje, powszechną praktyką jest zastępowanie kolęd popowymi hitami, a także unikanie, gdzie to tylko możliwe, sformułowania „Święta Bożego Narodzenia”.

Zdaniem Freegard z wypowiedzi rodziców wynika, że wielu z nich, mimo że na co dzień nie przywiązują dużej wagi do obrzędów religijnych, postrzega jasełka jako nieodłączny element świąt. „Rodzice oczekują, że szkoły będą propagować tradycję, a nie tworzyć nowe wersje znanych historii, z którymi dzieciom trudniej jest się utożsamiać” – twierdzi Freegard i dodaje: „Bombardowanie dzieci komercyjnym przekazem mówiącym o tym, że prawdziwym symbolem świąt jest Mikołaj z workiem pełnym prezentów, bez uzmysłowienia im idei, która leży u podstawy Bożego Narodzenia, wydaje się niewłaściwe” – komentuje.