Ekstradycja przestępców kolejnym problemem Brytyjczyków

Partia Konserwatywna oskarżyła laburzystów o wprowadzenie chaosu w systemie kontroli granic. Podczas rządów Partii Pracy podatnicy w Wielkiej Brytanii wydali ponad 300 milionów funtów na odsyłanie przestępców pochodzących z zagranicy oraz nielegalnych imigrantów do ich krajów ojczystych.

Największe wydatki poniesiono między 2009 a 2010 rokiem (306 milionów funtów). Mając na uwadze te liczby torysi oskarżyli laburzystów o odpowiedzialność za koszty i pogrążenie systemu kontroli granicznej w chaosie.

Koszty objęły między innymi przeloty, czy zapewnienie policyjnego nadzoru podczas podróży. Członek Partii Konserwatywnej Michael Ellis powiedział, że „jest to kolejny przykład bulwersującej spuścizny oraz niekompetencji poprzedniego rządu, który stracił kontrolę nad naszymi granicami i systemem bezpieczeństwa, tworząc nadmierną biurokrację”.

Lord Green z organizacji Migrationwatch oświadczył, że „usunięcie z Wielkiej Brytanii przestępców pochodzących z zagranicy jest absolutnie niezbędne, aby podtrzymać wiarygodność systemu”.