Życie w UK
Eksperci ostrzegają: Polska będzie jednym z najbardziej poszkodowanych krajów w przypadku no-deal Brexit!
Fot. Getty
No-deal Brexit, czyli inaczej mówiąc wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez umowy, może się okazać kosztowne przede wszystkim dla Polaków – i to nie tylko dla tych, którzy na Wyspach mieszkają i pracują, ale też dla Polaków, którzy pozostali nad Wisłą. Eksperci ostrzegają, że Polska będzie jednym z najbardziej poszkodowanych krajów w przypadku no-deal Brexit.
Według ekspertów Oxford Economics największymi przegranymi braku umowy Wielkiej Brytanii z Unią Europejską byłyby Irlandia i Polska. No-deal Brexit doprowadziłby do zmniejszenia się PKB Irlandii o 1,4 proc. do 2020 roku, natomiast w przypadku Polski byłby to spadek 0 ,8 proc. Tzw. twardy Brexit mocno dałby się też we znaki Czechom, których PKB spadłoby o 0,7 proc., a także Słowacji, Danii i Grecji, których PKB skurczyłby się o 0,6 proc. Najmniej no-deal Brexit odczułyby najsilniejsze europejskie gospodarki, w tym gospodarki Niemiec, Francji i Holandii, których PKB, na skutek no-deal Brexit, zmniejszyłby się tylko o ok. 0,3 proc.
Po szczycie w Salzburgu, na którym liderzy 27 państw UE odrzucili plan z Chequers jako zagrażający integralności unijnego jednolitego rynku, no-deal Brexit jest coraz bardziej prawdopodobny. Bruksela zarzuca Londynowi, że wciąż działa tak, jakby „chciał zjeść ciastko i mieć ciastko”, natomiast rząd brytyjski podnosi, że Unia Europejska nie jest otwarta na dialog oraz że odrzuca wszelkie propozycje Brytyjczyków bez szczegółowego uzasadnienia.
Trudno powiedzieć, jak będzie wyglądał ostatni miesiąc negocjacji i czy w ogóle dojdzie do zwołania w listopadzie specjalnego szczytu, na którym obie strony podpiszą porozumienie dotyczące wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Pewne jest jednak, jak usłyszeliśmy wczoraj na konferencji prasowej na Downing Street, że Theresa May nie dopuści do rozpisania drugiego referendum ws. Brexitu, a także że nie dopuści do rozłamu w kraju, zostawiając Irlandię Północną w granicach jednolitego rynku.