Efektowny finał PEBL

 

 

Pomysł, by zorganizować mecz z udziałem „all stars” pomiędzy Polish Elite Basketball League a British Lithuanian Basketball League okazał się naprawdę znakomity, podobnie było z frekwencją i atmosferą – kibiców w różnym wieku i różnej płci. Pomimo że wstęp był płatny, kibiców przyszło więcej niż się spodziewano, a oni sami nie szczędzili gardeł dopingując zawodników obu zespołów. Organizatorzy zadbali o wiele atrakcji, ale największą była wizyta reprezentacji Polski w koszykówce, która niemal w komplecie stawiła się w hali na Hope Street. Niemal, ponieważ zabrakło największej gwiazdy naszego koszykarskiego teamu – Marcina Gortata. Nabawił się on kontuzji i musiał zostać poddany kuracji, na szczęście do mistrzostw Europy, które – jak wiadomo – odbędą się w Polsce już we wrześniu, wydobrzeje. Godzi się zauważyć, że polscy koszykarze pojawili się w hali zaraz po trudnym i – niestety, przegranym – meczu z silnym zespołem Izraela. Ich obecność wzbudziła niesłychany entuzjazm wśród obecnych w Battersea Youth Centre kibiców. Każdy mógł podejść do naszych gwiazd, zrobić sobie zdjęcie, otrzymać autograf, a nawet porozmawiać. Jak wspomnieliśmy, zabrakło Marcina Gortata, ale innym gwiazdom zdrowie dopisywało. Najbardziej obleganymi kadrowiczami byli: Adam Wójcik, Maciej Lampe i Łukasz Koszarek oraz, oczywiście trener Muli Katzurin. Reprezentacji towarzyszył prezes Polskiego Związku Koszykówki Roman Ludwiczuk. Oprócz spotkania z reprezentacją Polski i samego meczu Polska – Litwa, imprezie towarzyszyły inne atrakcje. Był więc m.in. konkurs rzutów za trzy punkty z udziałem kibiców, pokazy taneczne uroczych litewskich cheerleaderek, popisy akrobatyczne „Tigera” – maskotki imprezy. No i wreszcie sam mecz stojący na bardzo wysokim poziomie. Nasi zawodnicy, choć mecz przegrali, radzili sobie na parkiecie bardzo dobrze. Tego dnia koszykarze litewscy mieli po prostu więcej szczęścia. Przysłuchując się komentarzom kibiców, którzy wyrażali swoje opinie zarówno w trakcie meczu, jak i po jego zakończeniu, muszę przyznać, że nie usłyszałem ani jednego słowa krytyki, a co najwyżej szczere wyrazy współczucia, bo zawodnicy polscy naprawdę dawali z siebie wszystko, a sam poziom meczu nie odbiegał od tego, który prezentują zawodowcy.

Karol Traciecki, „spiritus movens” całego tego przedsięwzięcia, człowiek, który wymyślił Polish Elite Basket League i zorganizował „Polish Lithuanian Basketball Show” w hali na Battersea, wyraził życzenie, żeby podczas tego spotkania wszyscy dobrze się bawili i przeżyli niezapomniane emocje sportowe. I tak było, czego Karolowi Tracieckiemu i jego współpracownikom gratulujemy.

 

 

Polska – Litwa 76:85

21:25, 23:13, 17:23, 15:24

Zwycięzca konkursu rzutów za 3 punkty – Evaldas Virbalas

MVP meczu – Ramunas Krivickas

 

 

Polska – punkty

Norbert Wasilek – 2

Daniel Gaik – 13

Piotr Sykut – 3 (kpt.)

Paweł Niedziołka – 0

Daniel Szatkowski – 32

Michał Szyszka – 0

Rafał Turowski – 13

Bartek Olesiński – 4

Jakub Janiec – 2

Marek Hałys – 7

 

 

Litwa – punkty

 

Andrus Sirutis – 8

Mantas Drungys – 17

Evaldas Virbalas – 8

Tadas Buivydas – 8

Ramunas Kivickas – 9

Algis Matusaitis – 3

Darius Jurevicius – 2 (kpt.)

Tadas Bagdonas – 11

Arturas Dirse – 2

Edgaras Simonavicius – 17