Życie w UK
Edukacja seksualna pięciolatków obowiązkowa: „Uchroni dzieci przed seksualizacją”
Wprowadzenie obowiązkowych zajęć z edukacji seksualnej dla pięciolatków powinno być odpowiedzią ministerstwa edukacji na postępującą seksualizację dzieci w internecie – stwierdzili członkowie parlamentarnej komisji.
W raporcie z prac komisji czytamy, że rządowa strategia podwyższenia standardów edukacji seksualnej „zawiodła”, a szumne zapowiedzi nie zostały poparte odpowiednimi działaniami. Członkowie komisji zauważyli, że dzisiejsze 14-latki uważają za „normalne” pozowanie w bieliźnie do “selfie” i publikowanie ich na portalach społecznościowych. Ponadto, jedna trzecia 15-latków stwierdziła, że im samym zdarzyło się takie zdjęcia komuś wysyłać.
Ze statystyk Ofsted wynika, że w 40 procentach szkół nauczyciele nie rozmawiają z uczniami o seksie w sposób właściwy. Specjaliści sugerują, że wychowanie seksualne powinno otrzymać taki sam priorytet edukacyjny, co język angielski, i przytaczają przykłady szkół, w których dzieci nie były w stanie nazwać intymnych części swojego ciała, ani odpowiedzieć na pytanie, co znaczy „udzielić zgody na współżycie”.
Komisja edukacji zasugerowała, że wprowadzenie wychowania seksualnego na wcześniejszym etapie nauczania wpłynie na zmniejszenie się liczby nastoletnich ciąż oraz przypadków wykorzystywania seksualnego nieletnich.
Obecny rząd już wielokrotnie podobne inicjatywy odrzucał twierdząc, że wprowadzenie tego typu zajęć do programu nauczania powinno pozostać w gestii szkół, a umieszczanie go na liście przedmiotów obowiązkowych nie jest zasadne.