Życie w UK
Dzisiaj kolejne głosowanie w parlamencie. Posłowie zadecydują, czy chcą opóźnić Brexit. W następnym tygodniu Theresa May zrobi trzecie podejście ws. umowy
Dzisiaj wieczorem w parlamencie brytyjskim odbędzie się kolejne głosowanie – tym razem posłowie zadecydują, czy chcą prosić Unię Europejską o opóźnienie terminu Brexitu. Theresa May w następnym tygodniu po raz trzeci będzie starała się przekonać parlamentarzystów do swojej umowy brexitowej.
W środę wieczorem brytyjscy parlamentarzyści opowiedzieli się za definitywnym odrzuceniem twardego Brexitu przyjmując poprawkę Spelman stosunkiem głosów 312 do 308. Zgodnie z procedurą wynikającą z tej sytuacji w czwartek wieczorem posłowie zagłosują nad opóźnieniem terminu wyjścia z UE.
Brytyjscy parlamentarzyści odrzucili całkowicie twardy Brexit. Przeważyły zaledwie 4 głosy
Izba Gmin stwierdziła, że opóźnienie Brexitu może być krótkie lub długie, w zależności od tego, czy parlamentarzyści poprą umowę Theresy May w czasie trzeciego już głosowania w tej sprawie, które odbędzie się 20 marca, czyli dzień przed szczytem UE.
W przypadku, gdy posłowie zaakceptują umowę brexitową przed szczytem w Brukseli, termin Brexitu zostanie przesunięty do 30 czerwca.
Parlamentarzyści ostrzegli jednak, że jeśli umowa – która już dwa razy została przez nich odrzucona – nie zostanie przyjęta, konieczne będzie wprowadzenie dłuższego opóźnienia daty wyjścia z UE, co będzie związane z wzięciem przez Wielką Brytanię udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego w maju.
Theresa May podsumowała tę opcję następująco:
– Nie wydaje mi się, aby to było właściwe rozwiązanie. Jednak parlamentarzyści muszą zmierzyć się z konsekwencjami podjętej decyzji.
Rzecznik Komisji Europejskiej z kolei powiedział:
– Są tylko dwa sposoby na opuszczenie UE: z umową lub bez niej. Unia jest przygotowana na obie opcje. Zagłosowanie przeciwko twardemu Brexitowi nie wystarcza, aby go wyeliminować – Wielka Brytania musi się zgodzić na umowę. Zawarliśmy umowę z premier i Unia Europejska jest gotowa ją podpisać”.