Styl życia
Dżihadyści chcą nas zagazować. Atak chemiczny możliwy w UK
Służby wywiadowcze poinformowały wczoraj, że Państwo Islamskie próbuje kupić broń chemiczną, by ją użyć na Zachodzie.
Dżihadyści próbują zwerbować w swoje szeregi specjalistów, którzy pomogliby im wyprodukować gaz paraliżujący. Służby bezpieczeństwa obawiają się, że Państwo Islamskie będzie starało się powtórzyć atak terrorystyczny z 1995 roku, który miał miejsce w tokijskim metrze, gdzie użyto gazu bojowego o nazwie sarin. Istnieją także obawy, że terroryści będą usiłowali zatruć naszą wodę pitną.
Dżihadyści są już podejrzewani o użycie gazu musztardowego przeciwko kurdyjskim bojownikom w Iraku. Teraz zamachowcy według służb wywiadowczych usiłują kupić broń chemiczną o masowym rażeniu i użyć jej w państwach zachodnich.
Informacja ta została ujawniona wczoraj przez premiera Francji Manuela Vallsa. „Nie możemy niczego wykluczyć. Wiemy, że istnieje ryzyko użycia broni chemicznej przez terrorystów” – powiedział Valls.
Z kolei Rochard Kemp, były szef International Terrorism Intelligence Team oświadczył: „Myślę, że niektórzy z terrorystów wiedzą, że niezależnie od skali szkód, jakie może spowodować broń chemiczna, na pewno wywoła wśród ludzi ogromną panikę.
Jeśli terroryści staną się w posiadaniu broni chemicznej, mogą jej użyć w takich miejscach jak np. londyńskie metro. Wielka Brytania jest w pełni świadoma tego zagrożenia”.