Praca i finanse
Dżihad ekonomiczny: terroryści niszczą Niemcy od środka
Dżihad ekonomiczny to nowy wymiar walki. Terroryści chcą osłabić gospodarkę Niemiec zakładając fikcyjne firmy, które okradają państwo na tysiące euro. W Bawarii powstała specjalna jednostka do walki z takimi firmami.
W wywiadzie udzielonym dla “Deutsche Welle” minister finansów Markus Söder, ostrzegał przed nowym rodzajem działań, które podejmują terroryści w celu wewnętrznego osłabienia kraju. Söder nazwał tę aktywność “dżihadem ekonomicznym”. Jak podkreślał minister, działania te mają kilka wymiarów.
Jednym z działań jest zakładanie fikcyjnych firm, które handlują między sobą wykazując na rachunkach podatek VAT. Wykazywane transakcje w rzeczywistości nie istnieją, ale fikcyjna firma ubiega się o zwrot podatku. Właśnie tak działała firma z Unterfoehring (koło Monachium), która rzekomo sprzedawała prąd. Jak podała rozgłośnia Bayerischer Rundfunk (BR), firma miała osiągać zysk rzędu setek miliardów euro i domagała się od urzędu skarbowego zwrotu podatku VAT opiewającego na dziesiątki milionów euro.
Uchodźcy odpowiedzialni za 200 tys. przestępstw w Niemczech w 2015 roku
Kolejnym sposobem dżihadystów na osłabianie niemieckiej gospodarki jest zaciąganie i niespłacanie kredytów. Tak pozyskane pieniądze służą potem finansowaniu działań zbrojnych na kontrolowanych przez Daesh terytoriach. Dżihad ekonomiczny to także kradzież poufnych danych, a nawet wyłudzanie pieniędzy pod przykrywką organizacji charytatywnych.
Niemiecki rząd postanowił przeciwdziałać, w tym celu utworzył specjalne jednostki do zwalczania dżihadu ekonomicznego. “To pierwsze tego typu grupy operacyjne w Niemczech. Zajmują się one terroryzmem, w szczególności sprawdzaniem niektórych rodzajów działalności gospodarczej oraz aktywności w regionie. Sposoby działania firm finansujących terroryzm i zorganizowanej przestępczości są bardzo podobne. W grę wchodzi także pranie brudnych pieniędzy” – mówił Söder.
Jednak zdaniem Davida Lewisa kierującego Finansową Grupą Operacyjną (FATF) w Paryżu, utworzenie specjalnych jednostek nie wystarczy. Lewis podkreśla konieczność dokładnego sprawdzania także darowizn i przepływów komercyjnych.
– Zbyt mało krajów korzysta z istniejących możliwości prowadzenie dochodzenia w tej dziedzinie. A trwałe zwalczenie dżihadu ekonomicznego będzie możliwe tylko wtedy, gdy wszyscy – nie tylko urzędy skarbowe, ale i osoby prywatne – będą krytycznie przyglądać się transakcjom, które mogą okazać się fikcyjne – przekonywał Lewis.