Życie w UK
Dziecko zmiażdżone na Birmingham Airport! Lotnisko zapłaci 100 tys. funtów kary
Jedno z największych brytyjskich lotnisk zostało ukarane grzywną w wysokości 100 tysięcy funtów. To kara za wypadek, który przytrafił się chłopcu, uwięzionemu na taśmie bagażowej.
Do rzeczonego wydarzenia doszło 4 września zeszłego roku. Sześcioletni chłopiec wraz ze swoim ojcem i jej partnerką w oczekiwaniu na swój bagaż wspiął się na jadącą na taśmie bagażowej klatkę z siatki. Gdy taśma ruszyła jego noga zaklinowała się w szczelinie między przenośnikiem, a platformą. Ewentualnej tragedii udało się uniknąć dzięki szybkiej i przytomnej akcji rodzica i innych pasażerów. Zanim pojawiły się odpowiednie służby chłopca udało się oswobodzić.
Czekacie na białe święta? Szykujcie się raczej na tropikalne Boże Narodzenie!
Sześciolatek, którego personalia na potrzeby prowadzoneg dochodzenia zostały utajnione, co prawda nie odniósł żadnych obrażeń, ale kolejne trzy dni musiał spędzić w szpitalu. Natomiast władzom lotniska w Birmingham wytoczono sprawę w sądzie. Port, który rocznie odprawia ponad 11 milionów pasażerów został ukarany przez Birmingham Magistrates' Court grzywną sięgającą 100 tysięcy funtów w związku z wykroczeniem w zakresie Health and Safety at Work Act.
Poza tym firma Birmingham Airport Ltd będzie musiała pokryć koszty postępowania sądowego, które wyniosły 1251 tysięcy funtów, a oprócz tego poszkodowany chłopiec, w ramach pomocy w przezwyciężeniu powypadkowej traumy, został zaproszony na zwiedzenia lotniska.
SZOK! Poznaliśmy tajemnicę morderstwa 11-letniego Karolka z Killarney
Sędzia okręgowy Jan Jellema przyznała, że choć trudno mówić w tym przypadku o jakimś zaniedbaniu ze strony lotniska, to podobny wypadek nie powinien mieć absolutnie miejsca.