Praca i finanse

Ministerstwo zniszczyło tajne raporty dotyczące samobójstw po wstrzymaniu świadczeń

Fot. Getty

Ministerstwo zniszczyło tajne raporty dotyczące samobójstw po wstrzymaniu świadczeń

GettyImages 527654504

Ministerstwo Pracy i Emerytur miało zniszczyć kilkadziesiąt dokumentacji, dotyczących osób, które popełniły samobójstwo po tym, jak wstrzymano zasiłki w 2013 roku. Departament tłumaczy się przepisami o ochronie danych.

Urzędnicy z brytyjskiego Departamentu Pracy i Emerytur ujawnili, że mogło dojść do zniszczenia nawet 50 opinii, dotyczących zgonów, które nastąpiły w latach 2013-2015, po cięciach w świadczeniach społecznych. Jak podaje dziennik „The Independent”, ministerstwo zostało oskarżone o „ukrywanie” zgłoszeń o samobójstwach związanych ze wstrzymaniem świadczeń.

Urzędnicy twierdzą, że przetrzymywanie tych dokumentów nie było możliwe ze względu na przepisy o ochronie danych. Jednak organ nadzorujący dane powiedział, że nie istnieje żaden wymóg niszczenia raportów do żadnej konkretnej daty i że można by zastosować wyłączenie związane z „interesem publicznym”.

Zobacz koniecznie: Koronawirus: Czy otrzymam wynagrodzenie, jeśli zdecyduję się na „odizolowanie się”?

Jak podaje „The Independent”, Stephen Timms, przewodniczący parlamentarnej komisji do spraw pracy i emerytur, przyznał, że możliwe jest, iż niszczenie dokumentów było próbą zatuszowania sprawy: „Jestem bardzo przychylny temu poglądowi. Wszystko to podkreśla brak powagi ze strony departamentu w zakresie naprawiania błędów”.

>> Pobierz poradnik dot. Universal Credit <<

Timms zapowiedział, że komisja zażąda wyjaśnień od ministerstwa. Na temat obrony ze strony DWP, że reguły dotyczące danych wymagały zniszczenia starych dokumentów, Timms powiedział: „Prawo nie określa czasu pięciu lat ani sześciu lat i tego rodzaju informacje powinny być przechowywane dłużej”.

 

Gorący temat: Kłótnia o kebab – imigrant z Rumunii złamał Polakowi szczękę, a następnie uciekł z UK

author-avatar

Jakub Mróz

Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.

Przeczytaj również

Gigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Holenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejHolenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejBig Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj