Dwie osoby aresztowane z zakładzie pogrzebowym w Hull

Dwie osoby zostały aresztowane, a 34 ciała usunięto z zakładu pogrzebowego w Hull. Obecnie na miejscu policja prowadzi dochodzenie.

Zakład pogrzebowy / fot. pixabay

Policja w Humberside poinformowała, że aresztowała 46-letniego mężczyznę i 23-letnią kobietę pod zarzutem utrudniania legalnego i przyzwoitego pochówku, a także oszustwa polegającego na składaniu fałszywych zeznań i nadużyciu stanowiska.

Aresztowania w zakładzie pogrzebowym

34 ciała z zakładu pogrzebowego w Hull, w którym prowadzone jest obecnie śledztwo, przetransportowano do lokalnej kostnicy. Jak powiedział zastępca komendanta policji, Thom McLoughlin:

– W ramach naszego dochodzenia możemy na dzień dzisiejszy potwierdzić, że 34 zmarłe osoby przetransportowano z szacunkiem z zakładu pogrzebowego Legacy Funeral Directors przy Hessle Road do kostnicy w Hull w celu przeprowadzenia formalnych procedur identyfikacyjnych.

Dodał także, że rodziny, które ucierpiały w wyniku procederu, otrzymały wsparcie ze strony odpowiednich służb i że policja z Humberside jest z nimi myślami.

Uruchomiono specjalną infolinię

Policja podała także, że od piątku działa specjalna infolinia i w ciągu trzech ostatnich dni odebrano aż 350 telefonów od obywateli.

– To bardzo złożone śledztwo, w którego centrum znajdują się załamane i cierpiące rodziny. Dlatego jesteśmy zdeterminowani, aby zapewnić informacje rodzinom w kwestii wszystkiego, co robimy. Każdy otrzymywany od nas telefon jest obsługiwany i oceniany przez zespół specjalistów, aby mieć pewność, że dokładnie rozumiemy sytuację każdej rodziny – powiedział ACC McLoughlin.

Zapewnił także lokalną społeczność:

– Proszę mieć pewność, że moi funkcjonariusze pracują przez całą dobę, aby uporać się z bezprecedensowym dochodzeniem, które wyniknęło w wyniku tego zdarzenia.

W środę policja w Humberside poinformowała, że otrzymała zgłoszenie dotyczące „troski o opiekę nad zmarłym”. Zakład pogrzebowy, który jest objęty dochodzeniem, ma oddziały przy Hessle Road i Anlaby Road zarówno w Hull jak i Beckside w Beverley.

Ponadto służby poprosiły opinię publiczną, aby nie spekulowała na temat śledztwa i okazała szacunek rodzinom pogrążonym w żałobie.