Styl życia

Dwaj zamachowcy z Paryża to uchodźcy! Ilu jeszcze czai się do ataku?

W zamachy w Paryżu zaangażowane były trzy zespoły terrorystów – ustaliły francuskie służby specjalne i prokuratura. Wiadomo też, ze wśród zamachowców byli również dwaj “uchodźcy” – Syryjczyk i Egipcjanin. Dwaj zamachowcy z Paryża to uchodźcy. Syryjskie dokumenty zostały znalezione przy szczątkach terrorysty, który zdetonował bombę w samobójczym zamachu przy Stade de France. Co więcej, dzięki odciskom palców udało się też odtworzyć drogę, którą dostał się do Europy. Grecy znaleźli jego dokumentację wśród uchodźców, jacy trafili na wyspę Leros. Nazywał się Ahmed Almuhamed, miał 25 lat. Policja ujawniła zdjęcia jego dokumentów. Przy kolejnym terroryście został znaleziony egipski paszport. Jego nazwiska jeszcze nie znamy.
Paszport na nazwisko Ahmed Almuhamed
Fot. Blesk
Ostatnie, smutne statystyki zamachów przekazał podczas wieczornej konferencji prasowej Francois Molins, szef francuskiej prokuratury. Zabitych zostało 129 osób, a rannych aż 350. – Siedmiu zamachowców zginęło. Musimy dojść do tego skąd oni wszyscy przyjechali i kto zapłacił za to, co się stało – dodał prokurator. [FinalTilesGallery id=’47’] Powoli policjantom z całej Unii udaje się to odkrywać. W sobotę belgijska policja zatrzymała trzech mężczyzn, których podejrzewa o związek z planowaniem zamachu na salę koncertową, stadion i restauracje w Paryżu. Do Belgii właśnie wiedzie wiele tropów. Jeden z samochodów, którym poruszali się terroryści to auto (Volkswagen Polo) na belgijskich blachach, wynajęte przez Francuza mieszkającego w Belgii. Prokurator Molins potwierdził również doniesienia, ze jednym z zabitych terrorystów był 29-letni Francuz, Omar Ismail Mostefai pochodzący z Algierii i mieszkający w Courcouronnes, miasteczka odległego od Paryża o 25 km. Był notowany jako islamski radykał, ale nie spędził ani dnia w więzieniu. Tak jak wszyscy pozostali, używał Kałasznikowa i takich samych materiałów wybuchowych. Rzeź na ulicach Paryża zaczęli w piątek o godz. 21, gdy ludzie wyszli świętować początek weekendu… Strzelanina wybuchła najpierw przed barem Le Carillon bar przy rue Alibert, obok Place de la Republique. Potem zabójcy zabili 15 osób w restauracji Le Petit Cambodge. Kilka ulic dalej znów zaatakowali Bogu ducha winnych ludzi siedzących na tarasie pizzeri La Casa Nostra przy rue de la Fontaine au Roi. Ich kule dosięgły 5 ofiar. 19 osób zginęło w barze Belle Equipe. Do masakry doszło w hali Bataclan, gdzie spośród 1,5 tys. osób straciło życie 89, najczęściej młodych ludzi. Trzech zamachowców wysadziło się w powietrze obok stadionu Stade de France.
author-avatar

Przeczytaj również

Spłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujeMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakuje
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj